czwartek, 29 stycznia 2015

Orange Finanse wprowadza ofertę dla firm. Płatności mobilne NFC

Orange Finanse rozpoczęło obsługę mikroprzedsiębiorców. Proponuje im konto, kartę, limit kredytowy na start i moneyback do 600 zł. W lutym klienci telebanku będą mogli już korzystać z płatności mobilnych NFC.

Orange Finanse wystartowało w październiku ubiegłego roku, a czytelnicy PRNews.pl jako pierwsi poznali szczegóły oferty detalicznej. W ciągu pierwszych czterech miesięcy od startu rachunki otworzyło tam blisko 50 tys. klientów indywidualnych. Teraz bank rozszerza ofertę o obsługę mikroprzedsiębiorców – osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Na start Orange Finanse proponuje im podstawowe konto, możliwość otworzenia do 50 kont pomocniczych, kartę debetową w formie tradycyjnej i naklejkę zbliżeniową, limit kredytowy na start do 10 tys. zł, konto oszczędnościowe i moneyback do 600 zł.  Ponieważ jest to oferta dla jednoosobowych działalności, decyzja o uruchomieniu kredytu będzie opierała się na zdolności kredytowej klienta jako osoby fizycznej. Limit będzie uruchamiany bez prowizji za przyznanie.

Konto przez pół roku będzie bezpłatne bezwarunkowo, później wystarczy z rachunku płacić składkę ZUS i bank nie naliczy prowizji. W miesiącach bezskładkowych opłata wyniesie 5 zł. Biorąc jednak pod uwagę, że przedsiębiorca raczej nie ma większego wyboru i musi płacić ZUS-y, można od razu założyć, że konto będzie bezpłatne. Karta będzie bezpłatna dla klientów aktywnie z niej korzystających. W tym przypadku miarą aktywności będzie wykonanie 5 dowolnych transakcji kartą. Pierwsze sześć miesięcy karta będzie bezpłatna bezwarunkowo. Posiadacz plastiku firmowego bezwarunkowo nie zapłaci też za wypłaty gotówki z bankomatów Euronet na terenie Polski oraz wpłaty gotówki we wpłatomatach mBanku, Euronetu i CashLine.

Orange Finanse od każdej transakcji firmową kartą debetową w postaci naklejki lub NFC w smartfonie naliczy 5 proc. zwrotu. Maksymalny zwrot to 600 zł w ciągu 6 miesięcy. Aby wziąć udział w promocji, wystarczy w każdym miesiącu wykonać pięć transakcji bezgotówkowych dowolnymi kartami Orange Finanse oraz opłacić jedną fakturę za usługi Orange Polska z konta firmowego.

Każdy przedsiębiorca może otworzyć trzy konta oszczędnościowe (oprocentowanie od 0,8 do 1,2 proc. w zależności od salda) i do pięćdziesięciu rachunków pomocniczych. Do każdego rachunku pomocniczego bank umożliwia też wydanie karty debetowej i nadanie im indywidualnych nazw. Takie rozwiązanie może się przydać firmom, które potrzebują odrębnych rachunków dla różnych kontrahentów. Każde konto pomocnicze kosztuje jednak 5 zł miesięcznie.

Od strony wizualnej bankowość internetowa i mobilna Orange Finanse to klon systemów mBanku. Jednak w mBanku podobne produkty, są droższe. Na przykład konto firmowe w pakiecie Standard prowadzone jest bezpłatnie, ale jeśli przedsiębiorca nie zapłaci ZUS w danym miesiącu opłata wynosi nie 5 a 9 zł. Żeby nie płacić za kartę trzeba wykonać transakcje na 500 zł (w Orange Finanse wystarczy 5 dowolnych  transakcji). Przelew zewnętrzny w Orange Finanse kosztuje 1 zł, a w mBanku 1,5 zł. W Orange Finanse klient może bezpłatnie przelewać pieniądze z konta firmowego na prywatne, w mBanku za taką operację płaci 1,50 zł. Oczywiście klienci mBanku mają do wyboru jeszcze inne pakiety, ale są one płatne.

W przyszłym miesiącu Orange Finanse udostępni swoim klientom także płatności mobilne NFC. Na razie brakuje szczegółów, można jednak zakładać, że z oczywistych względów będzie to model SIM-centryczny. Oznacza to, że płatności będą dostępne tylko dla abonentów telekomu Orange. Wiadomo natomiast, że płatności zostaną zintegrowane z obecną aplikacją mobilną Orange Finanse.

Źróło: PR News, Autor: w.boczon@bankier.pl

Płatności mobilne – 5 inspirujących zastosowań

W Polsce jest o 150% więcej urządzeń mobilnych niż komputerów stacjonarnych, a więcej osób ma komórkę niż konto w banku. Płatności mobilne są więc skazane na sukces. Jak można je wykorzystać? Przedstawiamy 5 inspirujących pomysłów na zastosowanie płatności telefonem.

Bez względu na to czy jesteśmy użytkownikiem telefonu, czy prowadzimy biznes w którym można wprowadzić płatności mobilne, warto dowiedzieć się jak można płacić przez komórkę i być na czasie z obecnym stanem technologii, która może wyprzeć tradycyjną bankowość z jej wszystkimi wadami, takimi jak obsługa konta przez stronę czy przelewy idące cały dzień.

Płatności SMS-em w Kenii

Kenijski system m-pesa pozwala na wykonanie płatności SMS-em i działa od 2008 roku. System zdobył olbrzymie uznanie, ponieważ w Kenii mało kto miał wtedy dostęp do Internetu, a i tradycyjna bankowość nie była zbyt popularna. Tymczasem przesyłanie SMS-em kodów umożliwiających wypłaty w setkach punktów w całym kraju okazało proste i przydatne dla Kenijczyków i tak już zostało. Ten przykład pokazuje idealnie, że płatności mobilne mogą stać się bardziej popularne niż tradycyjna bankowość, chociaż są już znacznie nowocześniejsze rozwiązania – o nich przeczytasz w kolejnych punktach.

Płatności telefonem przy kasach

Polska jest światowym liderem pod względem popularności płatności kartami zbliżeniowymi, a coraz częściej przy kasach widać osoby, które zamiast karty przykładają do czytnika telefon. Jak to działa? Takie osoby prawdopodobnie zainstalowali aplikację PeoPay i korzystają z technologii NFC (podobnej do tej stosowanej w kartach zbliżeniowych). W PeoPay tworzymy indywidualne konto bankowe, które doładowujemy szybkim przelewem internetowym z Dotpay lub – jeśli chcemy czekać cały dzień – przelewem bankowym. Od tego momentu płatności telefonem dokonujemy tak jak kartą zbliżeniową.

Płatności mobilne w sklepie internetowym

A co, jeśli chcemy wykorzystać płatności mobilne? Wystarczy wykorzystać do tego jeden z kanałów np. SkyCash, mPay. Dzięki tej aplikacji możemy płacić w sklepach internetowych, doładować telefon na kartę, a co najciekawsze zrobić przelew mobilny do innego użytkownika systemu. Wszystko to jest możliwe po zainstalowaniu aplikacji i doładowaniu konta wirtualnego portfela. Warto podkreślić, że e-wallet nie jest w żaden sposób wiązany z kontem bankowym, ponieważ doładowanie odbywa się przez szybki przelew internetowy Dotpay. Rozwiązanie to powinno więc przekonać osoby nie do końca ufające zakupom internetowym, w tym osobom starszym i dzieciom. Wszyscy mogą w ten sposób bezpiecznie płacić, ponieważ na koncie znajduje się tylko z góry ustalona kwota (np. wystarczająca na pojedynczą transakcję).

Płatności przez telefon gdy nie ma terminala

Zakupy przez Internet to niejedyne miejsce, gdzie płatności mobilne odbywają się bez terminala. Korzystając z systemów takich jak SkyCash lub MasterPass, możemy zapłacić przez telefon za parking, bilet na koncercie czy przejazd tramwajem. Na to rozwiązanie warto zwrócić uwagę szczególnie jeśli prowadzimy „nieinternetowy” biznes i przyjmujemy drobne wpłaty. Zakładając konto w Dotpay możemy przyjmować wpłaty od wszystkich osób wykorzystujących płatności mobilne SkyCash, MasterCard i inne. Skoro w Internecie większość płatności odbywa się bezgotówkowo, to dlaczego ludzie mieliby chcieć płacić tylko gotówką przy tradycyjnych zakupach za drobne kwoty?

Wszystkie sposoby na mobilne płatności w jednym miejscu

Jak widać, ogólne określenie „płatności mobilne” kryje w sobie wiele zupełnie różnych pod względem sposobu działania technologii. Którą z nich zastosować, jeśli chcemy przyjmować wpłaty? Oczywiście wszystko zależy od konkretnego przypadku – czasem świetnie sprawdzi się mPay, kiedy chcemy przekazać pieniądze znajomemu, a jeśli prowadzimy sklep i chcemy przyjmować wpłaty, lepszy będzie MasterPass. Warto zainteresować się jeszcze Płacę z IKO – ten system przeznaczony dla płacących mających rachunki w PKO ma bardzo szerokie zastosowanie i pozwala zarówno na płacenie telefonem i wypłaty za bankomatów bez karty jak i płatności telefonem we wszystkich sklepach internetowych obsługiwanych przez Dotpay.

Źróło informacji: http://www.dotpay.pl/