czwartek, 14 stycznia 2016

Za mało ostrożności w e- bankowości

Bankowość elektroniczna: nie przestrzegamy zasad bezpieczeństwa – uczula KNF
Użytkownicy bankowości elektronicznej nie korzystają z niej w bezpieczny sposób. Z badania przeprowadzonego na zlecenie Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że wciąż popełniamy kardynalne błędny.

Sondaż przeprowadzony przez TNS Polska na zlecenie KNF pokazuje, że 68 proc. korzystających z bankowości elektronicznej nie zmienia cyklicznie hasła dostępu do panelu bankowego, 55 proc. nie wpisuje ręcznie numeru rachunku wykonując przelew internetowy, a połowa badanych nie przegląda na bieżąco historii rachunku pod kątem podejrzanych transakcji. Jednocześnie tylko nieco ponad połowa zainstalowała i aktualizuje na bieżąco programy antywirusowe, które może uchronić komputer przed złośliwym oprogramowaniem.– Jako KNF zobowiązujemy banki do podwyższania standardów bezpieczeństwa i utrzymywania infrastruktury teleinformatycznej na odpowiednio wysokim poziomie. Zwykle jednak celem ataku nie jest bank, ale jego klient. Dlatego istotne jest budowanie właściwych postaw, które mogą zwiększyć bezpieczeństwo środków finansowych – podkreśla Andrzej Jakubiak, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.

Logując się do panelu bankowego klienci najczęściej korzystają z komputera przenośnego – na to urządzenie wskazało 79 proc. użytkowników. Do operacji w internecie używane są też komputery stacjonarne (28 proc.). Rzadziej wykorzystywane do logowania są urządzenia mobilne, takie jak telefony komórkowe (21 proc.) i tablety (5 proc.).

Badania pokazuje, że poczucie bezpieczeństwa w bankowości elektronicznej usypia czujność jej użytkowników. W ocenie ankietowanych korzystanie z usług banku przez internet wydaje się być rozwiązaniem bezpiecznym. Ponad 90 proc. respondentów zadeklarowało, że nie zostało ofiarą cyberataków. Z taką formą próby przestępstwa świadomie spotkało się – w zależności od rodzaju ataku – od 1 do 5 proc. Użytkownicy bankowości elektronicznej najczęściej wskazywali na przypadki otrzymywania fałszywej wiadomości z odnośnikiem do strony udającej bankową, na której wpisuje się dane do logowania oraz próby zainfekowania komputera wirusem, który może przejąć kontrolę nad dostępem do rachunku bankowego. Jednocześnie 7 proc. badanych nie ma pewności, czy nie próbowano przeprowadzić cyberataku na ich rachunek bankowy. Ankietowani rzadziej wskazywali na przypadki udostępnienia danych z karty kredytowej przez telefon lub na niezaufanej stronie internetowej oraz podmiany cyfr numeru rachunku przy próbie jego skopiowania w czasie wykonywania przelewu płatniczego.

Źródło: rp.pl

czwartek, 8 października 2015

Światowy rynek płatności w 2014 r.

Płatności bezgotówkowe z roku na rok stają się coraz popularniejsze. Z najnowszego Światowego Raportu Płatności 2015 - wspólnego opracowania Capgemini oraz The Royal Bank of Scotland (RBS) - wynika, że dynamiczny trend wzrostowy z 2014 roku doczeka się kontynuacji. Wolumen płatności może wzrosnąć o 8,9 proc. (wobec 7,6 proc. w 2013 r.) i osiągnąć rekordowy poziom 389,7 mld transakcji.

We wszystkich regionach wolumen bezgotówkowych transakcji płatniczych rósł szybciej od PKB,
za wzrosty odpowiedzialny był m.in.:

  • pokaźny wzrost wolumenów transakcji bezgotówkowych na Wschodzących Rynkach Azjatyckich,
  • rozpowszechnianie technologii mobilnej na rynkach dojrzałych.
  • z kolei w 2014 roku za wzrost odpowiadało przede wszystkim:
  • dostrzegalne na rynkach dojrzałych ożywienie gospodarcze,
  • dynamiczna ekspansja w Chinach,
  • wdrożenie technologii mobilnej i bezdotykowej,
  • charakterystyczne dla wszystkich regionów przejście w kierunku programów Płatności Natychmiastowych .

Wschodzące Rynki Azjatyckie nadal motorem wzrostów
Szacunkowe wyliczenia wskazują, że wzrost wolumenu transakcji bezgotówkowych na Wschodzących Rynkach Azjatyckich sięgnął w minionym roku aż 27 procent (wobec 22 procent w 2013 r.), co było bezpośrednim następstwem większej popularności Internetu oraz wdrożenia płatności mobilnych. Wolumeny płatności bezgotówkowych w Chinach mają, zgodnie z przewidywaniami, przewyższyć wolumeny notowane w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji i Korei Południowej, co da Chinom czwarte miejsce na świecie za Stanami Zjednoczonymi, Strefą Euro i Brazylią, zajmującymi odpowiednio pierwsze, drugie i trzecie miejcie. 

Chiny zanotowały rekordowy wzrost transakcji bezgotówkowych, wynoszący 37,7 procent w 2013 r. po tym, gdy władze nadzoru przyspieszyły otwarcie krajowego rynku płatności dla konkurentów z zagranicy i w całym kraju zainstalowano terminale płatnicze. Znacząco wzrosła także liczba płatności mobilnych – o 170 procent, aż do 4,5 mld transakcji, co spowodowało, że stały się one centralnym elementem ekosystemu płatniczego Chin.

Płatności bezgotówkowe stają się coraz popularniejsze
Wzrost wolumenu transakcji bezgotówkowych na Wschodzących Rynkach Azjatyckich sięgnął w minionym roku aż 27 procent (wobec 22 procent w 2013 r.), co było bezpośrednim następstwem większej popularności Internetu oraz wdrożenia płatności mobilnych.

Rosną także wolumeny płatności ukrytych
Płatności ukryte, czyli płatności zrealizowane za pośrednictwem systemów nienależących do banków, szacowane są obecnie na aż 10 procent (40,9 mld) liczby transakcji bezgotówkowych zrealizowanych w 2014 r., a w nadchodzących latach spodziewany jest ich dalszy wzrost. Brak spójnych danych na temat płatności ukrytych, które obejmują płatności przy użyciu kart gotówkowych możliwych do wykorzystania w tylko jednym punkcie akceptacyjnym, aplikacji mobilnych, portfeli cyfrowych oraz walut wirtualnych, stawia wyzwanie przed bankami i niebankowymi dostawcami usług płatniczych w zakresie ustalenia optymalnych modeli operacyjnych i modeli przetwarzania transakcji na takich rynkach. 

Ponieważ płatności ukryte nie podlegają uregulowaniom, istnieją także obawy o brak ochrony konsumentów w zakresie ich danych osobowych, bezpieczeństwa informacji i rozwiązywania reklamacji a także w zakresie zwalczania oszustw oraz prania brudnych pieniędzy. W celu zminimalizowania tych zagrożeń niezbędne jest wprowadzenie regulacji.

Banki wciąż mają silną pozycję, umożliwiającą im oferowanie nowatorskich rozwiązań skoncentrowanych na kliencie.
Pomimo wzrostu notowanego przez innych konkurencyjnych dostawców usług płatniczych w połączeniu z nowymi, alternatywnymi metodami realizacji płatności, w tym portfelami elektronicznymi i aplikacjami mobilnymi, banki wciąż mają silną pozycję, dającą im możliwość tworzenia nowatorskich rozwiązań ulepszających doświadczenia konsumenckie. Banki są w lepszej sytuacji od swoich rywali – dostawców usług alternatywnych – i mogą oferować całościowe rozwiązania obejmujące wszystkie instrumenty i kanały, które sprawiają, że są one bardziej efektywne jako pojedynczy dostawcy usług płatniczych w porównaniu z sytuacją, gdy ktoś korzysta z kilku usługodawców w przypadku każdego scenariusza płatności. 
Banki nieustannie ulepszają swoje oferty rozwiązań płatniczych, a za środek umożliwiający im opracowanie nowych propozycji z wartością dodaną i generowanie wzrostu obrotów służyć mogą systemy Płatności Natychmiastowych. Umożliwiają one przelanie środków z jednego rachunku na inny w ciągu kilku sekund, działając przez całą dobę i zapewniając klientom możliwość równie szybkiego wykorzystania otrzymanych środków.

Pewną rolę w postępie innowacyjności odgrywa uregulowanie rynku przez ujednolicenie wymagane dla potrzeb spójnej globalnej ekspansji systemów Płatności Natychmiastowych. Według raportu, 86 procent pytanych dyrektorów firm świadczących usługi płatnicze uważa, że władze regulujące rynek muszą ocenić obowiązujące regulacje prawne i wprowadzić w nich wymagane zmiany, aby sprawić, by Płatności Natychmiastowe stały się elementem życia codziennego na całym świecie. Przeszkodą w ich wdrażaniu jest w szczególności brak interoperacyjności systemów stosowanych w Europie i w pozostałej części świata zbudowanych w oparciu o różne standardy. Władze regulujące rynek mogą pomóc w rozwiązaniu tego problemu poprzez opracowanie i pilotowanie norm i zasad wspierających interoperacyjność w branży.

- Co roku banki stają w obliczu nowych i coraz większych wyzwań na polu innowacji, dążąc do zaspokojenia sygnalizowanej przez klientów potrzeby korzystania z wygodniejszych, szybszych, bezpieczniejszych i bardziej mobilnych metod realizacji płatności - powiedział Andrew Lees, Global Sales Officer, Capgemini Financial Services. – Stojąc w obliczu tej presji oraz potrzeby nowych inicjatyw ustawodawczych wspierających innowacje takie jak Płatności Natychmiastowe, dostawcy usług płatniczych muszą zastosować podejście długoterminowe do realizacji płatności poprzez zbudowanie zestawu ofert całościowych, które mogą dostarczyć wartości na skalę globalną.

Innym zjawiskiem zmieniającym rynek płatności jest technologia Blockchain . Jej trzema kluczowymi cechami są przejrzystość, decentralizacja i kluczowe uprawnienia do zatwierdzania . To połączenie ma potencjał niezbędny do zwiększenia efektywności transakcji finansowych i przekształcenia światowej sieci finansowej. Wspomniana technologia może zwiększyć szybkość przepływu pieniędzy oraz w przyszłości stanowić alternatywę dla głównych, a zarazem wiekowych, systemów bankowych.

"Nowa technologia przyspiesza zmiany w branży obsługi płatności, proponując rozwiązania całościowe w momencie, gdy klienci odchodzą od płatności fizycznych w kierunku płatności cyfrowych, o czym świadczy wdrożenie w Wielkiej Brytanii płatności bezdotykowych, których liczba w marcu 2015 roku wyniosła 53 miliony. Jako zaufany partner, jesteśmy w samym centrum transakcji wykonywanych przez klientów, ułatwiając im przejście na płatności cyfrowe. - powiedziała Marion King, Dyrektor Departamentu Płatności w RBS. – W miarę jak gospodarka cyfrowa przekształca innowacyjność w technologię, technologia z kolei daje klientom większy wybór metod i wygodę realizacji płatności oraz prowadzenia interesów.”

oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl

Warsztat - Przyszłość zakupów już jest

Warsztat pod hasłem „Future is Now”, zorganizowany w Warszawie dla środkowo-europejskich dziennikarzy i blogerów, prezentuje najnowsze globalne trendy w innowacjach płatniczych

Warszawa, 7 października 2015 r. – Technologia ewoluuje w oszałamiającym tempie, także w zakresie dokonywania płatności. W ostatniej dekadzie obserwujemy większy postęp w tej dziedzinie niż na przestrzeni minionego stulecia. Najbliższe dziesięciolecie przyniesie kolejne rewolucje, które zmienią świat handlu i oczekiwania klientów. Płatności stają się coraz szybsze, bezpieczniejsze i mniej angażujące – konsumenci wymagają od sprzedawców, aby ci nadążali za zmieniającym się ekosystemem technologicznym, co jest ogromnym wyzwaniem dla handlowców. Jakie trendy powinni znać, żeby nadążyć za współczesnym klientem?

Wystarczy krótkie spojrzenie w przeszłość, aby zrozumieć jak duży postęp już dokonał się w dziedzinie realizowania transakcji elektronicznych. W 2007 roku w Polsce została zapoczątkowana największa zmiana w dotychczasowej koncepcji funkcjonowania kart płatniczych – na rynek wprowadzono karty zbliżeniowe. Umożliwiają one szybkie, wygodne i bezpieczne płatności za zakupy. Po ośmiu latach ponad 80% kart[1], które trzymają w portfelach Polacy, to właśnie karty bezstykowe. Dzisiaj zbliżeniowa rewolucja trwa w najlepsze na wielu rynkach na świecie, a w ślad za nią podążają urządzenia mobilne. Jest to naturalny krok na ścieżce rozwoju systemów płatniczych. Wynika on przede wszystkim z tego, że płatności zbliżeniowe telefonem korzystają z tej samej infrastruktury, co karty. Polska może się pochwalić siecią ok. 344 tys. terminali [2]akceptujących płatności zbliżeniowe (co stanowi ponad 80% [3]wszystkich terminali POS), z czego tylko w ostatnich dwóch latach w polskich sklepach pojawiło się ich ponad 200 tys. [4]Na całym świecie płatności zbliżeniowe obsługiwane są przez ponad 21 mln terminali, a według prognoz Berg Insight, do 2019 roku będzie ich już 75 mln.

Doskonale rozwinięta infrastruktura pozwala zatem rozwijać się mobilnym płatnościom zbliżeniowym. We współpracy z MasterCard i dwoma operatorami telefonii komórkowej, płatności zbliżeniowe telefonem w technologii NFC oferuje swoim klientom już 10 czołowych polskich banków. Nowością, która cieszy się coraz większym zainteresowaniem banków i ich klientów są płatności w standardzie HCE. W 2014 roku ogłoszono specyfikację MasterCard Cloud-Based Payment dla tego standardu płatności, a obecnie MasterCard realizuje ponad 
50 projektów wdrożeniowych płatności mobilnych w standardzie HCE w 18 krajach europejskich. W Polsce już teraz korzystać z nich mogą posiadacze kart MasterCard wydanych przez trzy banki, tzn. Pekao SA, Getin Bank i BZ WBK.

O potencjale, który tkwi w płatnościach zbliżeniowych telefonem, świadczy również zaangażowanie producentów sprzętu w udostępnienie płatności za pośrednictwem smartfonów. W 2015 roku zadebiutowały dwie usługi: Apple Pay i Samsung Pay, czyli płatności zbliżeniowe telefonem dostępne na flagowych urządzeniach tych marek. Swoją platformę płatności, Android Pay, ogłosił również Google. Dzięki usłudze tokenizacji o nazwie MasterCard Digital Enablement Service (MDES), płatności mobilne realizowane za pomocą tych nowych rozwiązań są wygodne i bezpieczne, a konsumenci mogą korzystać ze swoich kart MasterCard w dowolnym czasie i miejscu. 

Już teraz za pomocą urządzeń przenośnych Polacy wydają ok. 1 mld zł rocznie, a kanał mobilny rośnie znacznie szybciej od, i tak dynamicznego, rynku e-commerce. To właśnie z uwagi na ten olbrzymi potencjał muszą powstawać jednolite standardy płatności, dostosowane do różnych urządzeń. Takim narzędziem jest MasterPass – globalna platforma płatności online, zapewniająca bezpieczne, proste i wygodne płatności, również na urządzeniach mobilnych. MasterPass jest obecny w 24 krajach na świecie. Płatności za pomocą guzika „Kupuj z MasterPass” oferuje już ponad 250.000 e-sprzedawców na całym świecie, a liczba transakcji dokonywanych w Europie rośnie co miesiąc regularnie o ponad 40%. W Polsce już ponad 50% sklepów internetowych oferuje płatności za pośrednictwem MasterPass.

Wraz ze zmieniającym się ekosystemem płatności i profilem konsumenta ewoluują także inne rodzaje zabezpieczeń. Jednym z najszybciej rozwijających się trendów są zabezpieczenia biometryczne. W ubiegłym roku zaprezentowano pierwszą kartę płatniczą, w której transakcje można było zatwierdzać odciskiem palca. Jednocześnie testowane są takie rozwiązania jak weryfikacja kupującego poprzez poprzez identyfikację twarzy, rytmu serca, czy układu naczyń krwionośnych w palcu.

Płatności bezgotówkowe: przed nami tylko Chiny i Rosja

Pod względem tempa wzrostu liczby transakcji bezgotówkowych na mieszkańca Polska znajduje się w ścisłej światowej czołówce. Z najnowszego raportu przygotowanego przez Capgemini i Royal Bank of Scotland wynika, że wyprzedzają nas tylko Chiny i Rosja. Wciąż jednak statystyczny Polak płaci w ten sposób 4-krotnie rzadziej niż mieszkaniec Finlandii, czy Stanów Zjednoczonych.

„The World Payments Report” to coroczna publikacja podsumowująca zmiany zachodzące na rynku płatności bezgotówkowych. Najnowsza edycja raportu porównuje globalne dane dotyczące roku 2013. W dalszym ciągu karty płatnicze są najszybciej rozwijającym się instrumentem na każdym z analizowanych rynków. Ich udział jest największy w rozwijających się krajach azjatyckich (m.in. Chiny, Indie i Hongkong), gdzie w 2013 r. odpowiadały za 82 proc. transakcji bezgotówkowych.

Najbardziej równomierny mix instrumentów płatniczych charakteryzuje kraje europejskie – za połowę operacji odpowiadają polecenie przelewu (26 proc.) i polecenie zapłaty (26 proc.), a karty używane są w 44 proc. przypadków. W Ameryce Północnej nadal sporą popularnością cieszą się czeki, chociaż od 2009 roku ich udział spadł z 22 proc. do 13 proc.

Polska – szybki wzrost z niskiego pułapu
Najwięcej transakcji bezgotówkowych rocznie wykonują Finowie – 451. Na drugim miejscu znajdują się mieszkańcy USA, gdzie wskaźnik ten wyniósł w 2013 r. 390. Na kolejnych pozycjach uplasowały się Holandia, Australia i Dania.

Polska sklasyfikowana została pod koniec zestawienia – pomiędzy Japonią a Włochami. Wbrew powszechnym skojarzeniom ze światem najwyższych technologii, Kraj Kwitnącej Wiśni jest miejscem, gdzie gotówka nadal pełni bardzo istotną rolę. Statystyczny Japończyk wykonuje mniej niż 100 transakcji bezgotówkowych rocznie, tylko odrobinę więcej niż Polak. Jednak pod względem tempa wzrostu liczby operacji na mieszkańca Polska od wielu lat wyróżnia się na tle innych krajów świata.
W okresie 2009-2012 skumulowany roczny wskaźnik wzrostu (CAGR) dla naszego kraju wyniósł 13 proc. Wyższe wartości odnotowano tylko na niezwykle dynamicznie rozwijających się rynkach – rosyjskim (25 proc.) i chińskim (28 proc.). Jeśli brać pod uwagę wyłącznie zmianę pomiędzy 2012 a 2013 r. Polskę wyprzedziła jeszcze Słowacja, gdzie odnotowano 20-procentowy wzrost liczby transakcji bezgotówkowych na jednego mieszkańca.

„Ukryte płatności” to 10 proc. rynku
Analitycy Capgemini zwracają uwagę na rosnącą rolę podmiotów niebankowych w wielu częściach świata. Spora część płatności bezgotówkowych odbywa się w systemach, które umykają oficjalnym statystykom – nie są raportowane bankom centralnym, ponieważ ich operatorzy nie podlegają nadzorowi finansowemu.

Do tego rodzaju systemów zaliczono m.in. zamknięte systemy płatności (tzw. closedloop, jak np. płatności mobilne sieci Starbucks w USA), cyfrowe portfele oferowane przez nie-banki, niebankowe systemy płatności mobilnych (popularne w Afryce) czy wreszcie wirtualne waluty. Zdaniem autorów raportu udział w rynku „ukrytych płatności” może sięgać nawet 10 proc. Oznaczałoby to, że rocznie w pozabankowym obiegu dokonuje się nawet 40 mld operacji.

Autor: Michał Kisiel
Źródło: bankier.pl

środa, 7 października 2015

Europejczycy za codzienne zakupy wolą płacić zbliżeniowo

Europejczycy coraz częściej płacą zbliżeniowo za codzienne zakupy, z uwagi na szybkość i wygodę tej formy płatności. W drugim kwartale 2015 r. liczba transakcji zbliżeniowych w Europie wzrosła o blisko 170% rok do roku, a ich wartość zwiększyła się trzykrotnie w porównaniu z drugim kwartałem 2014 r. Obecnie połowa tego typu transakcji jest realizowana w sklepach spożywczych, 14,5% w restauracjach i barach, a 10% w innych placówkach handlu detalicznego.

Firma MasterCard poinformowała, że do 2017 r. wszystkie terminale płatnicze obsługujące płatności zbliżeniowe MasterCard® i Maestro® będą umożliwiały dokonywanie płatności zbliżeniowych również telefonami komórkowymi, niezależnie od wartości transakcji. Powyżej progu 25 euro w strefie Euro (a w Polsce 50 zł), transakcje będą autoryzowane kodem PIN lub odciskiem palca w przypadku smartfonów wyposażonych w odpowiedni czytnik. 

Jest to kolejny, znaczący krok w kierunku standaryzacji mobilnych płatności zbliżeniowych, zgodny z ubiegłoroczną zapowiedzią MasterCard, dotyczącą rozszerzenia sieci akceptacji płatności zbliżeniowych na wszystkie terminale POS w Europie do 2020 r.

Możliwości, jakie oferują smartfony w połączeniu z infrastrukturą w postaci nowoczesnych terminali płatniczych, którą sukcesywnie rozbudowujemy od około trzech lat, prowadzą nas ku przyszłości, w której płatności mobilne będą dostępne wszędzie. Lista detalistów akceptujących płatności zbliżeniowe stale rośnie. W ostatnim kwartale ogłosiliśmy rozszerzenie sieci akceptacji o placówki nowych, ważnych partnerów, m.in. Ikea w Austrii, Media Saturn w Niemczech, restauracje McDonald’s na Białorusi, festiwale the Electric Castle Festivals w Rumunii oraz ostatnio metro w Kijowie, gdzie od czerwca istnieje możliwość dokonywania płatności zbliżeniowych. Dążenia do pełnej akceptacji płatności zbliżeniowych są coraz powszechniejsze, co odzwierciedlają wyniki ostatnich badań dotyczących terminali: w lipcu 2015 r. 43% nowo zainstalowanych terminali wyposażonych było w tę funkcjonalność, co oznacza poprawę w stosunku do lipca 2014 r. (21%) – powiedział Chris Kangas, Szef Działu Płatności Zbliżeniowych w MasterCard Europe.

Technologia zbliżeniowa MasterCard to jedno z rozwiązań, które pomaga sprzedawcom zmniejszyć kolejki przy kasie, ale też ułatwia życie dojeżdżającym środkami komunikacji masowej pasażerom. Na przykład, 8 czerwca 2015 r. Transport for London (TfL) (jednostka organizacyjna odpowiedzialna za transport miejski w Londynie) podała, że od uruchomienia płatności zbliżeniowych we wrześniu 2014 r. odnotowano już 100 milionów przejazdów, za które klienci płacili bezstykowo. Oznacza to, że 1 na 10 transakcji zbliżeniowych za pomocą kart płatniczych w Wielkiej Brytanii została zrealizowana w sieci TfL, czyniąc ją jednym z największych na świecie akceptantów płatności zbliżeniowych. Technologia zbliżeniowa podbija również Rosję, gdzie płatności tego typu dostępne są już m.in. w środkach transportu publicznego w Moskwie i Sankt Petersburgu.

Javier Perez, Prezes MasterCard Europe, podsumowuje: Klienci w 40 europejskich krajach coraz chętniej korzystają z możliwości dokonywania płatności zbliżeniowych na co dzień. W Czechach 61% transakcji kartami MasterCard® i Maestro® w placówkach handlowych udostępniających tę formę płatności, to transakcje zbliżeniowe, a podobne tendencje wzrostowe uwidaczniają się też w Polsce (41%), na Węgrzech (27%) i na Słowacji (27%). Ilekroć klienci zauważą symbol płatności zbliżeniowych, mogą posłużyć się dowolnym urządzeniem do tego rodzaju płatności: kartą, telefonem komórkowym lub innym odpowiednim urządzeniem zarówno w kraju, jak i za granicą.


MasterCard

Coraz chętniej płacimy kartami debetowymi

Z danych firmy Polskie e-Płatności wynika, że w te wakacje płaciliśmy w ten sposób o jedną trzecią razy częściej niż w poprzednim sezonie. W sumie, w polskich miejscowościach turystycznych wydaliśmy 100 mln złotych płacąc kartą lub telefonem.

W te wakacje, w wybranych i przeanalizowanych przez nas lokalizacjach, Polacy dokonali 1,7 mln płatności bezgotówkowych, mówię tu o transakcjach dokonywanych za pomocą karty oraz urządzeń mobilnych. Jeżeli chodzi o kwoty to zaobserwowaliśmy 20 procentowy wzrost, w porównaniu do sezonu wakacyjnego 2014. Natomiast jeżeli chodzi, o całkowitą liczbę transakcji, to tutaj wzrost jest aż 30 procentowy – mówi Olgierd Borówka z biura prasowego Polskich e-Płatności.

Największe transakcje karta były dokonywane w miejscowościach nadmorskich
- W czołówce znalazły się takie miejscowości jak Władysławowo i Łeba. Zdecydowanie nad morzem płacimy najwięcej, a przede wszystkim najczęściej i najchętniej spędzamy wakacje nad morzem, stąd też takie przełożenie na liczbę transakcji i ich wartość – dodaje.
Ponad połowa wakacyjnych transakcji była dokonywana zbliżeniowo.

Kamil Piechowski, fko

Drugie życie przelewu QR - uruchom dodatkowe płatności mobilne

W ostatnim czasie 2 istotne banki: mBank oraz BPH, wprowadziły do swoich aplikacji mobilnych obsługę przelewów za pomocą kodu QR. Usługa ta nie była dotychczas odpowiednio promowana i jest kojarzona najczęściej tylko z możliwością opłacenia rachunku czy faktury. Niesłusznie! Płatność kodem QR jest cały czas z powodzeniem wykorzystywana w eCommerce do dokonywania wygodnych zakupów w sklepach internetowych.

Najpierw kilka słów o przebiegu transakcji. Po wybraniu płatności QR z panelu transakcyjnego i swojego banku generowany jest kod QR, który wystarczy zeskanować za pomocą aplikacji mobilnej wybranego banku i potwierdzić przelew. To wszystko! Podobnie jak w przypadku e-transferu (Pay-By-Link), nie ma konieczności uzupełniania danych do przelewu, znacząco przyspieszając płatność i eliminując możliwość pomyłki. Dodatkowo nie jest koniczne nawet potwierdzanie przelewu SMSem, co czyni tę metodę najszybszym sposobem zapłaty na rynku.

Wykorzystaj potencjał mobile
Cały proces odbywa się mobilnie - płatność następuje za pomocą telefonu, więc można dokonywać zakupów w każdym miejscu i czasie. Niektórzy z Państwa już zapewne teraz myślą jak można połączyć te technologię ze sprzedażą offline - jest to jak najbardziej możliwe i będzie niezwykle intersującym uzupełnieniem strategii omnichannel. Wystarczy udostępnić Klientom w sklepie zwyczajny tablet, aby zamienić placówkę w innowacyjny punkt sprzedaży mobilnej, gdzie Klienci nie muszą nawet wyciągać portfela - potrzebny jest tylko telefon.

Do najważniejszych zalet tego rozwiązania należy fakt, że aby móc stosować je w swoim sklepie nie trzeba przeprowadzać żadnych dodatkowych integracji czy modyfikacji. Wiele technologii, również tych mobilnych wymaga czaso- i kosztochłonnych implementacji przez co ich opłacalność w krótszym okresie może stawać pod znakiem zapytania. W przypadku zapłaty przelewem QR, opcja ta dostępna jest od razu w wykorzystywanym na co dzień panelu transakcyjnym i może być wybierana równie łatwo, co płatność zwykłym przelewem bankowym czy kartą.

Początek możliwości
Tutaj jednak możliwości się nie kończą - w związku z tym, że płatność dokonywana jest na urządzeniu mobilnym, udostępnienie tej metody zapłaty pozwoli lepiej zagospodarować segment mCommerce. Mobilna rewolucja dokonuje się właśnie na naszych oczach i nie warto pozostawać w tyle - większe marki czy sieci sklepów są w trakcie przeprowadzania własnych wdrożeń w tym aspekcie. Nawet jeżeli nie będą się zwracać w początkowym okresie, daje to dobrą okazję do komunikacji z Klientem, wyjściu na przeciw jego potrzebom oraz budowania wizerunku innowacyjnego i nowoczesnego dostawcy.

Właściciele sklepów mogą wykorzystać ten efekt również we własnym zakresie. Ponieważ płatność kodem QR dostępna jest automatycznie, mogą oni przygotować materiały dla swoich Klientów, na podstawie dostępnych informacji i przeprowadzić akcję informacyjno-promocyjną na swoją korzyść.

Gwarancja bezpieczeństwa
Bardzo istotną kwestią w przypadku sektora płatności jest bezpieczeństwo. Mimo, że Klienci poszukują maksymalnej wygody, każdy ma w świadomości zagrożenia wynikające z działań przestępców czy nawet własnych zaniedbań. Przelewy kodem QR, podobnie jak płatność e-transferem, zapewniają najwyższy poziom bezpieczeństwa dzięki temu, że transakcja odbywa się w ramach aplikacji mobilnej dostarczanej przez bank i nie trzeba logować się do serwisu bankowości internetowej z poziomu komputera. Pozwala to uniknąć wielu potencjalnych problemów jak np. przechwycenie danych do logowania i utratę środków na koncie lub podmianę numeru konta przez złośliwe oprogramowanie.
Płatność kodem QR jest kolejnym krokiem w ewolucji transakcji online, mającym zapewnić kupującym pożądaną wygodę przy zachowaniu najwyższego poziomu bezpieczeństwa. Poniżej znajdą Państwo porównanie dostępnych form dokonywania zapłaty:

Najlepsze rozwiązanie
Możliwości wykorzystywania kodów QR w handlu sięgają znacznie dalej. Wszystkie aspekty opisane wcześniej można uzyskać z zastosowaniem dostępnych aktualnie, powszechnych rozwiązań. Technologia ta otwiera jednak zacznie więcej opcji. Przykładem może być sprzedaż bezpośrednio z powierzchni reklamowej czy włączenie tej technologii do przeprowadzania nietypowych, wizerunkowych akcji marketingowych. Jak może wyglądać sprzedaż z bilbordu? Właśnie tak:

Mimo oczywistych zalet, minie trochę czasu zanim konsumenci w pełni przyzwyczają się do płatności mobilnych. Warto jednak już teraz zaoferować im najwyższą jakość transakcji i zapewnić sobie przewagę konkurencyjną. Jest to również doskonała okazja do rozwinięcia swojej działalności w kierunku zakupów mobilnych. Wszystkie najnowsze badania wskazują niezwykle dynamiczne wzrosty w tym segmencie i właśnie teraz należałoby działać, aby w pełni wykorzystać potencjał mCommerce i własnego biznesu.

Autor: Grzegorz Świerniak, Marketing Communication Manager w Transferuj.pl