Mobilne płatności BLIK w e-sklepach obsługiwanych przez CashBill
Polski Standard Płatności rozpoczął współpracę z firmą CashBill, agregatorem płatności internetowych. Dla wszystkich klientów banków korzystających z BLIKA oznacza to możliwości płacenia smartfonem w kolejnych tysiącach sklepów internetowych.
CashBill S.A. działa na rynku polskim od 2008r. Przedmiotem działalności spółki są elektroniczne usługi finansowe oraz usługi telekomunikacyjne oparte na infrastrukturze GSM. Od 2009 roku firma CashBill S.A. posiada status Agenta Rozliczeniowego i znajduje się pod nadzorem Narodowego Banku Polskiego. Od 7 maja 2013 roku działa pod nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) w charakterze Krajowej Instytucji Płatniczej.
- Współpraca z CashBill to kolejny, bardzo ważny krok w działaniach mających na celu rozwój jak największej sieci akceptacji, a tym samym dobra wiadomość dla Klientów BLIKA, kupujących w Internecie. BLIK wprowadza nową jakość w świecie płatności internetowych. Jest rozwiązaniem zarówno prostym, szybkim jak i przede wszystkim bezpiecznym. To już czwarta w ostatnim czasie ważna umowa podpisana z jednym z wiodących integratorów płatności internetowych. Naszym celem jest szybkie stworzenie użytecznego dla Klientów najlepszego standardu płatności za zakupy w Internecie - mówi Grzegorz Długosz, Wiceprezes Polskiego Standardu Płatności.
Współpraca z CashBill dla klientów oznacza znaczne zwiększenie ilości sklepów internetowych w których w wygodny sposób zapłacą BLIKIEM. Użytkownicy BLIKA będą mogli dokonać zakupów w sieci za pośrednictwem CashBill już pod koniec kwietnia.
Z systemu BLIK od 9 lutego bieżącego roku korzystają m.in. Klienci banków - założycieli, tworzących Spółkę PSP. Należą do nich: PKO BP, Bank Zachodni WBK, Alior Bank, Bank Millennium, ING Bank Śląski oraz mBank.
Autor: Łukasz Szewczyk
Źródło: Media2.pl
Małgorzata Nieciecka - Płatności mobilne, innowacje w rozwiązaniach rozliczeniowo - transakcyjnych. Przegląd ciekawych informacji.
wtorek, 28 kwietnia 2015
Konferencja Generation Mobile 2015 - 19 - 20 maja 2015, Warszawa
Rozpoczęto sprzedaż biletów na Konferencję Generation Mobile 2015, która odbędzie się 19 - 20 maja 2015 w Warszawie.
- Jak korzystamy ze smartfonów?
- Za co najchętniej płacimy i jakie kwoty?
- Czy jesteśmy przywiązani do naszych urządzeń i co decyduje o wyborze kolejnego?
- Premierowe wyniki nowej sekcji badania dotyczącego tzw. "ubieralnych urządzeń" (ang. wereables devices) oraz przyszłości transakcji mobilnych.
- Jak bezpiecznie i wygodnie płacić w sieci i mobilnie?
- Najważniejsze cechy dobrego mobilnego sytemu płatności z perspektywy sklepu i użytkownika na przykładzie pierwszego mobilnego e-przelewu i płatności one-touch
- Jak zwiększyć zaangażowanie konsumentów dzięki doświadczeniu z płatnościami mobilnymi.
- 7 porad jak zwiększyć liczbę transakcji w kanale mobilnym – strategie omnichannel
- Strategie: Mobile first czy mobile only?
- Beacony jako wsparcie dla e-Commerce?
- Praktyczne porad, aby Mobilegeddon zwiększył zyski Twojego biznesu.
- Pełny program: 2015.generationmobile.pl
A 6 maja startuje The Best Of Global Digital Marketing:
Vodafone dodaje karty kredytowe do swojego portfela
Vodafone Netherlands usprawnił swoją usługę portfela mobilnego Vodafone Wallet.
Teraz użytkownicy mogą dodać do niego karty Visa poprzez International Card Service i używać mobilnej wersji plastikowej karty do dokonywania płatności telefonem via NFC. Do tej pory osoby korzystające z wprowadzonego w marcu zeszłego roku Vodafone Wallet mogli płacić via NFC tylko poprzez swoje prepaidowe konto Vodafone SmartPass.
Od przyszłego tygodnia, płatności kartami bankowymi zostaną włączone do Portfela Vodafone na rynkach europejskich, w tym we Włoszech, Niemczech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Holandii. Wirtualne karty będą obsługiwane w terminalach przystosowanych do obsługi kart zbliżeniowo.
Usługa w pierwszej kolejności stanie się aktywana na smartfonach z systemem Android. Osoby korzystające z iPhone Apple będą musiały zaczekać.
Dodatkowo klienci w Indiach, którzy zdecydują się opłacać rachunki za pośrednictwem mobilnego portfela M-Pesa otrzymują możliwość korzystania z telefonu za darmo przez sześć miesięcy. Klienci, którzy opłacają rachunki regularnie za pośrednictwem konta przedpłaconego mogą liczyć na zwrot części wpłat.
Więcej >
Teraz użytkownicy mogą dodać do niego karty Visa poprzez International Card Service i używać mobilnej wersji plastikowej karty do dokonywania płatności telefonem via NFC. Do tej pory osoby korzystające z wprowadzonego w marcu zeszłego roku Vodafone Wallet mogli płacić via NFC tylko poprzez swoje prepaidowe konto Vodafone SmartPass.
Od przyszłego tygodnia, płatności kartami bankowymi zostaną włączone do Portfela Vodafone na rynkach europejskich, w tym we Włoszech, Niemczech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Holandii. Wirtualne karty będą obsługiwane w terminalach przystosowanych do obsługi kart zbliżeniowo.
Usługa w pierwszej kolejności stanie się aktywana na smartfonach z systemem Android. Osoby korzystające z iPhone Apple będą musiały zaczekać.
Dodatkowo klienci w Indiach, którzy zdecydują się opłacać rachunki za pośrednictwem mobilnego portfela M-Pesa otrzymują możliwość korzystania z telefonu za darmo przez sześć miesięcy. Klienci, którzy opłacają rachunki regularnie za pośrednictwem konta przedpłaconego mogą liczyć na zwrot części wpłat.
Więcej >
Smartfon z funkcją portfela: Trwa walka o standard płatności
Trwa walka o standard płatności za zakupy internetowe dokonywane telefonami. Stawką jest rynek wart kilkadziesiąt miliardów złotych. I bardzo perspektywiczny
30 mld zł – na tyle szacuje się wartość zakupów dokonanych w ubiegłym roku przez Polaków w internecie. W tym roku wartość ta ma wzrosnąć o 18 proc. Najbardziej w segmencie m-commerce, do którego zaliczamy zakupy dokonywane za pomocą urządzeń mobilnych.
I tu zaczyna się problem, bo jak dotąd nie znaleziono instrumentu płatniczego, za pomocą którego można by za takie zakupy szybko i wygodnie zapłacić. Wśród wielkich graczy trwa więc wyścig o to, komu pierwszemu uda się wdrożyć narzędzie na tyle wygodne, by miało szansę się upowszechnić i zająć kluczową pozycję na tym rynku.
Właśnie jesteśmy świadkami kolejnego etapu tego wyścigu. mBank wraz z firmą PayU udostępniły mTransfer mobilny. Narzędzie to jest rozwinięciem koncepcji pay-by-link, czyli szybkiego elektronicznego przelewu. Dzięki niemu osoba dokonująca zakupów w internecie jest przekierowywana na stronę swojego banku, a tam czeka na nią wypełniona formatka przelewu, którą trzeba tylko potwierdzić hasłem jednorazowym.
Przeczytaj całość tutaj >
30 mld zł – na tyle szacuje się wartość zakupów dokonanych w ubiegłym roku przez Polaków w internecie. W tym roku wartość ta ma wzrosnąć o 18 proc. Najbardziej w segmencie m-commerce, do którego zaliczamy zakupy dokonywane za pomocą urządzeń mobilnych.
I tu zaczyna się problem, bo jak dotąd nie znaleziono instrumentu płatniczego, za pomocą którego można by za takie zakupy szybko i wygodnie zapłacić. Wśród wielkich graczy trwa więc wyścig o to, komu pierwszemu uda się wdrożyć narzędzie na tyle wygodne, by miało szansę się upowszechnić i zająć kluczową pozycję na tym rynku.
Właśnie jesteśmy świadkami kolejnego etapu tego wyścigu. mBank wraz z firmą PayU udostępniły mTransfer mobilny. Narzędzie to jest rozwinięciem koncepcji pay-by-link, czyli szybkiego elektronicznego przelewu. Dzięki niemu osoba dokonująca zakupów w internecie jest przekierowywana na stronę swojego banku, a tam czeka na nią wypełniona formatka przelewu, którą trzeba tylko potwierdzić hasłem jednorazowym.
Przeczytaj całość tutaj >
100 milionów smartfonów z Apple Pay
Według prognozy firmy Mercator Advisory Group liczba smartfonów w USA, na których będzie można używać Apple Pay będzie stale rosła w ciągu najbliższych kilu lat i wyniesie około 100 milionów w 2020 roku (w porównaniu z 53 milionami w tym roku).
Mercator przewiduje również, że pomimo problemów na starcie – małe zainteresowanie wśród użytkowników iPhone’ów oraz sprzedawców – Apple Pay jest skazane na sukces: „Mobile staje się podstawą w sprzedaży – tak online, jak i w sklepie. Apple Pay ułatwia zakupy przy użyciu telefonu, sprawia, ze całe doświadczenie jest wygodniejsze i bezpieczniejsze”.
Zgodnie z ankietami i badaniami, przeprowadzonymi przez firmę 451 Research wśród amerykańskich konsumentów Apple Pay stało się najbardziej popularną usługą płatności mobilnych. 45% ankietowanych zadeklarowało, ze zamierza skorzystać z Apple Pay w ciągu kolejnych 90 dni, 28% powiedziało to samo o PayPal, 13 % o Google Wallet, a 8% o Sasmung Pay (25% spośród użytkowników smart fonów marki Samsung).
Podobnie wygląda kolejność jeśli chodzi o zadowolenie z usługi: 66% spośród osób, które skorzystało z aplikacji płatności mobilnych stwierdziło, ze są bardzo zadowoleni z Apple Pay. Zadowolenie z PayPal zadeklarowało 45% użytkowników, a z Google Wallet – 33%.
Więcej na: mercatoradvisorygroup.com
Mercator przewiduje również, że pomimo problemów na starcie – małe zainteresowanie wśród użytkowników iPhone’ów oraz sprzedawców – Apple Pay jest skazane na sukces: „Mobile staje się podstawą w sprzedaży – tak online, jak i w sklepie. Apple Pay ułatwia zakupy przy użyciu telefonu, sprawia, ze całe doświadczenie jest wygodniejsze i bezpieczniejsze”.
Zgodnie z ankietami i badaniami, przeprowadzonymi przez firmę 451 Research wśród amerykańskich konsumentów Apple Pay stało się najbardziej popularną usługą płatności mobilnych. 45% ankietowanych zadeklarowało, ze zamierza skorzystać z Apple Pay w ciągu kolejnych 90 dni, 28% powiedziało to samo o PayPal, 13 % o Google Wallet, a 8% o Sasmung Pay (25% spośród użytkowników smart fonów marki Samsung).
Podobnie wygląda kolejność jeśli chodzi o zadowolenie z usługi: 66% spośród osób, które skorzystało z aplikacji płatności mobilnych stwierdziło, ze są bardzo zadowoleni z Apple Pay. Zadowolenie z PayPal zadeklarowało 45% użytkowników, a z Google Wallet – 33%.
Więcej na: mercatoradvisorygroup.com
poniedziałek, 27 kwietnia 2015
PayPal wart 40 miliardów dolarów i rośnie szybciej niż eBay? PayU India potęgą w regionie?
Ponad rok temu biznesman i inwestor Carl Icahn szacował, że wartość transakcji mobilnych może osiągnąć 100 mld USD. eBay zgodził się na oddzielenie PayPal, a teraz szacunki mówią, że dynamika wzrostu systemu rozliczeniowego jest większa niż samego eCommerce, a PayPal może być warty 40 miliardów dolarów.
W Indiach, Naspers , który ma kilka inwestycji internetowych, wspierając przedsięwzięcie Nitin Gupta inwestuje w stale rozwijający się system płatności PayU od roku 2011. Nie wykluczają możliwości zainwestowania kolejnych 100 milionów dolarów wspólnie z funduszem private equity TA Associates, który będzie rozwijał swoje zaangażowanie w Billdesk.
Globalnie inwestycje gigantów w branży płatniczej i wejście na rynek Apple Pay i Portfel Google tylko utwierdza inwestorów o ogromnym potencjale tego kierunku, który może mieć znaczący wpływ na rozwój branży internetowej i eCommerce.
Kierunek pokazują Indie czy Afryka, gdzie większość populacji nie ma kart kredytowych i debetowych, a telefonem komórkowym Szybko staje się narzędziem, które zastępując je pozwala
uczestniczyć w zjawisku e-hadnlu. Mobilne płatności mogą być następnym wielkim biznesem. "Po podróżach, ogłoszeniach, nastąpi wielki boom na płatności", mówi Nitin Gupta, którego firma PayU Indie ma w portfolio zarówno „bramki” do realizacji płatności jak i mobilny portfel - PayUMoney. Jego firma, nabyła już aplikację Eashmart do płatności mobilnych za nieznaną sumę.
Według raportu Internet i Mobile Association of India (IAMAI), oczekuje się, że płatności cyfrowe osiągną wzrost 40% co pozwoli zwiększyć dynamikę transakcji w e-commerce, zwiększyć ilość i wartość płatności za rachunki i inne narzędzia do transakcji internetowych.
One97, firma, która posiada mobilny portfel Paytm w lutym tego roku osiągnęła wycenę na poziomie 2 mld USD. Liczba klientów portfela Paytm przekroczyła 50 mln, co czyni go, według założyciel i prezesa Vijay Shekar Sharma, jedną z największych platform transakcyjnych w Indiach. Firma została doceniona przez nowego inwestora Grupę Alibaba i Ant Financial Services. "We want to be the Taobao of India” mówi Sharma.
To nie przypadek, że One97 przyciąga inwestorów m.in. Ant, czyli Alipay, największy system płatności w Chinach i jakie uprawnienia zyskuje Taobao i T-mall-własność Alibaba. "Oni (Alipay) obsługują 100 mln wniosków o płatność każdego dnia. Tak jak Grupa Alibaba największe koncerny eCommerce inwestują we własne rozwiązania umożliwiające obsługę transakcji (Amazon w Payments, Japanese Rakuten w Smartpay, eBay w PayPal). Podobnie w Indiach największe firmy eCommerce (Flipkart i Snapdeal) inwestują we własne rozwiązania: Flipkart zbudował PayZippy dla z którego korzystają min.: BabyOye,
Travelyaari i Caratlane.com. Pomimo tego aktywne w Indiach i w Chniach Taobao, T-mall, Alipay, PayU mają nadzieję, że staną się bramą do eCommrce dla wszystkich, którzy wybiorą te regiony do inwestycji. Już dziś wiadomo, że wśród nich znajdą się - Amazon, Flipkart, Snapdeal i Paytm, które gotowe są zainwestować miliard dolarów o czym mówi Vishwas Patel, założyciel i prezes jednej z pierwszych firm płatniczego kraju, Avenues India.
Specyfika płatności w tych regionach wyróżnia je na tle świata. Według raportu IAMAI liczba kart kredytowych w Indiach to tylko około 19 mln. Podczas gdy liczba kart debetowych jest większa niż 350 milionów. W większości są one wykorzystywane do wypłaty gotówki. Ponieważ karty płatnicze nie były w stanie w pełni zaspokoić potrzeb rynku indywidualnego naturalną alternatywa stały się płatności realizowane za pośrednictwem systemów mobilnych z pomocą telefonu. Sprawdziły się one szczególnie w obszarze płatności on-line. Kluczowe dla tego rynku stało się uruchomienie elektronicznych rozwiązań płatniczych, które zyskały dwukrotnie, w latach: 2004 za sprawą rozkwitu portali turystycznych i rezerwacyjnych oraz 2011 i 2012 kiedy rozkwitły systemy eCommerce wykorzystujące konta przedpłacone. Inwestorzy kolejną szansę widza w rozwoju systemów e-administracji.
W ciągu najbliższych trzech lat, PayU, który podaje, że ma nawet 70% udział ze swoim systemem płatności w rynku e-commerce (wśród czołowych sklepów), spodziewa się, że w najbliższych dwóch latach przychody z mobilnego portfela, zwiększą się z jednej czwartej całkowitych przychodów firmy do 50 proc. "Building a consumer-facing story for the payment business has been tricky in the past. It is high-risk, high-reward," mówi Paytm's Sharma.
Zapraszam do zapoznania się z opracowaniem "Mobile Money: M-payment System for India" >
Zapraszam do zapoznania się z opracowaniem "Mobile Money: M-payment System for India" >
Etykiety:
Battery Ventures,
Billdesk,
Capital Partner,
eBay,
Greylock Partners,
Naspers,
Nitin Gupta,
Nokia Growth Partners,
on-line,
One97,
PayPal,
PayU,
płatności mobilne,
rozliczeniowe,
systemy płatnicze,
transakcyjne
Liczba transakcji mobilnych zrealizowanych przez PayPal z ostatnim roku wzrosła aż o 40%
W ciągu ostatniego roku liczba transakcji mobilnych zrealizowanych przez PayPal wzrosła aż o 40%. Aby dodatkowo usprawnić ten proces, firma zamierza postawić na technologię NFC, czyli tzw. komunikację bliskiego zasięgu.
Po tym, jak PayPal i eBay poinformowały o rozdzieleniu się obu biznesów, większość ekspertów wieszczyła, że PayPal skoncentruje się teraz na rynku płatności mobilnych. Nie mylili się.
NOWE TECHNOLOGIE MOBILNYCH PŁATNOŚCI
Jednym z trendów, które dominują w branży w e-commerce, szczególnie na kluczowym dla PayPala rynku brytyjskim, są płatności mobilne. Specjalnie z myślą o posiadaczach smartfonów i tabletów PayPal zamierza umożliwić swoim partnerom, bankom i sprzedawcom, rozbudowanie ich mobilnych aplikacje o funkcje wirtualnego portfele. Wykorzystywane mają przy tym być różne technologie, umożliwiające dokonanie i zatwierdzenie mobilnej płatności: NFC (Near Field Communictaion), QR kody, Bluetooth, czy HCE (Host Card Emulation).
„Myślę, że niezależny PayPal położy większy nacisk na płatności mobilne. Na tym polu ma już pewne dokonania. Musi jednak zacząć wyprzedzać konkurencję i być elastycznym. Szczególnie w świetle ostatnich posunięć Apple, który chce zdominować rynek płatności mobilnych” – komentuje Eden Zoller, analityk ds. rynku w firmie Ovum.
MOBILNY PORTFEL PAYPAL
Przypomnijmy, że już w marcu 2015 roku firma PayPal ogłosiła, że przejmuje serwis Paydiant, amerykański startup dostarczający mobilne systemy płatności dla banków i dużych sieci handlowych, takich jak Wal-Mart, Subway czy Capital One. Ta warta ok. 280 mln dolarów transakcja była jasnym znakiem, że PayPal zamierza stworzyć swój własny portfel mobilny.
Założona w 2010 roku firma Paydiant nie tylko pomaga firmom wbudować system płatniczy do ich
aplikacji mobilnych, ale również promuje oferty i rozwija strategie lojalnościowe. Jim Moran, inwestor z firmy North Bridge, która dokonała początkowego sfinansowania startupu, wyjaśnia decyzję Paydiant w wywiadzie dla magazynu Fortune: „Sami nie dalibyśmy sobie rady na konkurencyjnym rynku. Na przykład Apple posiada setki milionów lojalnych klientów i świetne telefony. Wejście w strukturę PayPal to bardzo rozsądny krok.”
PayPal to globalna platforma, pozwalającą użytkownikom na 203 rynkach otrzymywać płatności w ponad 100 walutach, wypłacać na rachunki bankowe w 57 walutach i utrzymywać saldo na kontach PayPal w 26 walutach. Obecnie PayPal posiada ok. 162 miliony aktywnych użytkowników.
Źródło: evigo.pl
Autor: Łukasz Izakowski
Po tym, jak PayPal i eBay poinformowały o rozdzieleniu się obu biznesów, większość ekspertów wieszczyła, że PayPal skoncentruje się teraz na rynku płatności mobilnych. Nie mylili się.
NOWE TECHNOLOGIE MOBILNYCH PŁATNOŚCI
Jednym z trendów, które dominują w branży w e-commerce, szczególnie na kluczowym dla PayPala rynku brytyjskim, są płatności mobilne. Specjalnie z myślą o posiadaczach smartfonów i tabletów PayPal zamierza umożliwić swoim partnerom, bankom i sprzedawcom, rozbudowanie ich mobilnych aplikacje o funkcje wirtualnego portfele. Wykorzystywane mają przy tym być różne technologie, umożliwiające dokonanie i zatwierdzenie mobilnej płatności: NFC (Near Field Communictaion), QR kody, Bluetooth, czy HCE (Host Card Emulation).
„Myślę, że niezależny PayPal położy większy nacisk na płatności mobilne. Na tym polu ma już pewne dokonania. Musi jednak zacząć wyprzedzać konkurencję i być elastycznym. Szczególnie w świetle ostatnich posunięć Apple, który chce zdominować rynek płatności mobilnych” – komentuje Eden Zoller, analityk ds. rynku w firmie Ovum.
MOBILNY PORTFEL PAYPAL
Przypomnijmy, że już w marcu 2015 roku firma PayPal ogłosiła, że przejmuje serwis Paydiant, amerykański startup dostarczający mobilne systemy płatności dla banków i dużych sieci handlowych, takich jak Wal-Mart, Subway czy Capital One. Ta warta ok. 280 mln dolarów transakcja była jasnym znakiem, że PayPal zamierza stworzyć swój własny portfel mobilny.
Założona w 2010 roku firma Paydiant nie tylko pomaga firmom wbudować system płatniczy do ich
aplikacji mobilnych, ale również promuje oferty i rozwija strategie lojalnościowe. Jim Moran, inwestor z firmy North Bridge, która dokonała początkowego sfinansowania startupu, wyjaśnia decyzję Paydiant w wywiadzie dla magazynu Fortune: „Sami nie dalibyśmy sobie rady na konkurencyjnym rynku. Na przykład Apple posiada setki milionów lojalnych klientów i świetne telefony. Wejście w strukturę PayPal to bardzo rozsądny krok.”
PayPal to globalna platforma, pozwalającą użytkownikom na 203 rynkach otrzymywać płatności w ponad 100 walutach, wypłacać na rachunki bankowe w 57 walutach i utrzymywać saldo na kontach PayPal w 26 walutach. Obecnie PayPal posiada ok. 162 miliony aktywnych użytkowników.
Źródło: evigo.pl
Autor: Łukasz Izakowski
piątek, 24 kwietnia 2015
W maju mobilny pay by link ruszy w Aliorze, BNP i TMUB
Po mBanku i Pekao nowe rozwiązanie udostępnią trzy kolejne banki
Jako pierwszy nową generację pay by linka dostosowanego do wykonywania na smartfonach pod nazwą mobilny mTransfer uruchomił w ubiegłym tygodniu mBank. Za kilka dni znajdzie się on również w ofercie Pekao.
Natomiast później udostępnią go banki, które współpracują już z PayU przy innych projektach, czyli Alior Bank, BNP Paribas oraz T-Mobile Usługi Bankowe. Prace nad wdrożeniem już się zaczęły, a zakończyć się powinny w maju, choć przedstawiciele PayU unikają podawania konkretnych terminów.
Przeczytaj w całości >
Autor: Jacek Uryniuk
Jako pierwszy nową generację pay by linka dostosowanego do wykonywania na smartfonach pod nazwą mobilny mTransfer uruchomił w ubiegłym tygodniu mBank. Za kilka dni znajdzie się on również w ofercie Pekao.
Natomiast później udostępnią go banki, które współpracują już z PayU przy innych projektach, czyli Alior Bank, BNP Paribas oraz T-Mobile Usługi Bankowe. Prace nad wdrożeniem już się zaczęły, a zakończyć się powinny w maju, choć przedstawiciele PayU unikają podawania konkretnych terminów.
Przeczytaj w całości >
Autor: Jacek Uryniuk
środa, 22 kwietnia 2015
Pekao też będzie mieć mobilnego pay by linka?
Pay by link to rozwiązanie, które upraszcza płatności internetowe smartfonem.
W ubiegłym tygodniu internet obiegła wieść o tym, że mBank uruchomił z firmą PayU mobilny mTransfer, czyli pierwszy mobilny pay by link.
Pay by link to szybki, elektroniczny przelew, który jest odpowiedzią na małą ergonomię płacenia kartą w internecie: za każdym razem trzeba podawać wiele danych zawartych na plastiku, co wygodne nie jest. Przy płatności pay by linkiem użytkownik jest przekierowywany do serwisu transakcyjnego swojego banku, gdzie prosi się go jedynie o zalogowanie i potwierdzenie hasłem jednorazowym już wypełnionego przelewu.
Co wygodne do zrobienia na komputerze nie do końca jest równie proste na smartfonie. Logowanie do aplikacji na telefonie i potwierdzanie transakcji hasłem SMS-owym otrzymywanym na to samo urządzenie jest przynajmniej kłopotliwe. A to zakupy za pomocą urządzeń mobilnych są najszybciej rozwijającym się segmentem handlu internetowego. Stąd konieczność poszukiwania lepszego instrumentu płatniczego, czego efektem jest mobilny pay by link.
Zaproponowane przez mBank rozwiązanie umożliwia płatności za zakupy internetowe z poziomu smartfona pay by linkiem jednym dotknięciem wyświetlacza. Dla bezpieczeństwa wprowadzono jedynie limit transakcyjny w wysokości 200 zł. W przypadku płatności o większej wartości użytkownik zostanie poproszony o autoryzację transakcji PIN-em w aplikacji mobilnej mBanku.
Z informacji wynika, że prace nad wdrożeniem mobilnego pay by linka z PayU kończy Pekao. Ponoć do odpalenia usługi miało dojść do końca kwietnia 2015, ale z powodu problemów technicznych zostało to odłożone na początek maja.
Autor: Jacek Uryniuk
Przeczytaj w całości >
W ubiegłym tygodniu internet obiegła wieść o tym, że mBank uruchomił z firmą PayU mobilny mTransfer, czyli pierwszy mobilny pay by link.
Pay by link to szybki, elektroniczny przelew, który jest odpowiedzią na małą ergonomię płacenia kartą w internecie: za każdym razem trzeba podawać wiele danych zawartych na plastiku, co wygodne nie jest. Przy płatności pay by linkiem użytkownik jest przekierowywany do serwisu transakcyjnego swojego banku, gdzie prosi się go jedynie o zalogowanie i potwierdzenie hasłem jednorazowym już wypełnionego przelewu.
Co wygodne do zrobienia na komputerze nie do końca jest równie proste na smartfonie. Logowanie do aplikacji na telefonie i potwierdzanie transakcji hasłem SMS-owym otrzymywanym na to samo urządzenie jest przynajmniej kłopotliwe. A to zakupy za pomocą urządzeń mobilnych są najszybciej rozwijającym się segmentem handlu internetowego. Stąd konieczność poszukiwania lepszego instrumentu płatniczego, czego efektem jest mobilny pay by link.
Zaproponowane przez mBank rozwiązanie umożliwia płatności za zakupy internetowe z poziomu smartfona pay by linkiem jednym dotknięciem wyświetlacza. Dla bezpieczeństwa wprowadzono jedynie limit transakcyjny w wysokości 200 zł. W przypadku płatności o większej wartości użytkownik zostanie poproszony o autoryzację transakcji PIN-em w aplikacji mobilnej mBanku.
Z informacji wynika, że prace nad wdrożeniem mobilnego pay by linka z PayU kończy Pekao. Ponoć do odpalenia usługi miało dojść do końca kwietnia 2015, ale z powodu problemów technicznych zostało to odłożone na początek maja.
Autor: Jacek Uryniuk
Przeczytaj w całości >
2015 będzie przełomowy dla mobilnych płatności Visa
Wiele wskazuje na to, że rok 2015 będzie przełomowy dla mobilnych płatności zbliżeniowych Visa.
Zastosowanie rozwiązań wykorzystujących chmurę i technologię HCE umożliwia dokonywanie płatności zbliżeniowych za pomocą urządzenia mobilnego wyposażonego w moduł Near Field Communication (NFC), bez potrzeby umieszczania tzw. bezpiecznego elementu na karcie SIM, w samym smartfonie lub akcesoriach zewnętrznych.
Nad udostępnieniem mobilnych płatności zbliżeniowych Visa wykorzystujących chmurę i technologię HCE pracuje 9 polskich banków, m.in. Bank Zachodni WBK, ING Bank Śląski, mBank oraz Bank Millennium.
Płatności mobilne Visa wykorzystujące chmurę zostały już wdrożone na Słowacji przez bank VUB, który podążył w ślady dwóch banków hiszpańskich: Bankinter oraz BBVA, banku o globalnym zasięgu.
Od końca 2014 r. na polskim rynku dostępne są także mobilne płatności zbliżeniowe Visa wykorzystujące tzw. bezpieczny element na karcie SIM, wdrożone przez ING Bank Śląski we współpracy z siecią komórkową Orange. W tym rozwiązaniu karta Visa instalowana na karcie SIM w telefonie jest odrębną kartą płatniczą – ma swój własny numer oraz kod CVV2, dzięki czemu może być wykorzystywana również do płacenia w internecie.
Rozwiązania mobilne będą stanowiły przyszłość płatności niezależnie od stosowanej technologii. Według prognoz Visa Europe, do 2020 r. około połowa wszystkich płatności Visa w Europie będzie dokonywana za pomocą urządzeń mobilnych, smartfonów czy tabletów. Dlatego Visa Europe wspiera rozwój różnych sposobów świadczenia usług mobilnych.
Zbliżeniowo z Visa zapłacimy w większości terminali
Solidny grunt pod mobilne płatności zbliżeniowe Visa zbudowały płatności kartami zbliżeniowymi, które Polacy nie tylko zaakceptowali, ale polubili (samymi tylko kartami Visa dokonywane jest około 1,3 mln płatności zbliżeniowych każdego dnia). Zbliżeniowo – kartą lub smartfonem z aplikacją płatności mobilnych Visa – można zapłacić we wszystkich terminalach akceptujących płatności zbliżeniowe w Polsce, które w liczbie około 300 tys. stanowią 75 proc. wszystkich terminali POS dostępnych na rynku. Do końca 2017 r. wszystkie terminale w kraju będą akceptowały płatności zbliżeniowe.
W ten sposób zapłacimy też w 2,1 mln terminali POS w całej Europie.
Płacenie kartą za zakupy internetowe – także za pomocą urządzeń mobilnych – ułatwia i przyspiesza portfel elektroniczny V.me by Visa. Polska jest jednym z 4 pierwszych krajów w Europie, które wdrożyły ten portfel. Jako pierwszy zrobił to ING Bank Śląski (w którym taki portfel może założyć każdy, nie tylko klient tego banku), a nad takimi wdrożeniami pracuje 12 kolejnych banków, m.in. PKO Bank Polski, Bank Zachodni WBK, mBank oraz Bank Millennium.
Płatności za pomocą V.me by Visa są akceptowane w e-sklepach odpowiedzialnych za 45 proc. obrotów w polskim handlu internetowym.
Zastosowanie rozwiązań wykorzystujących chmurę i technologię HCE umożliwia dokonywanie płatności zbliżeniowych za pomocą urządzenia mobilnego wyposażonego w moduł Near Field Communication (NFC), bez potrzeby umieszczania tzw. bezpiecznego elementu na karcie SIM, w samym smartfonie lub akcesoriach zewnętrznych.
Nad udostępnieniem mobilnych płatności zbliżeniowych Visa wykorzystujących chmurę i technologię HCE pracuje 9 polskich banków, m.in. Bank Zachodni WBK, ING Bank Śląski, mBank oraz Bank Millennium.
Płatności mobilne Visa wykorzystujące chmurę zostały już wdrożone na Słowacji przez bank VUB, który podążył w ślady dwóch banków hiszpańskich: Bankinter oraz BBVA, banku o globalnym zasięgu.
Od końca 2014 r. na polskim rynku dostępne są także mobilne płatności zbliżeniowe Visa wykorzystujące tzw. bezpieczny element na karcie SIM, wdrożone przez ING Bank Śląski we współpracy z siecią komórkową Orange. W tym rozwiązaniu karta Visa instalowana na karcie SIM w telefonie jest odrębną kartą płatniczą – ma swój własny numer oraz kod CVV2, dzięki czemu może być wykorzystywana również do płacenia w internecie.
Rozwiązania mobilne będą stanowiły przyszłość płatności niezależnie od stosowanej technologii. Według prognoz Visa Europe, do 2020 r. około połowa wszystkich płatności Visa w Europie będzie dokonywana za pomocą urządzeń mobilnych, smartfonów czy tabletów. Dlatego Visa Europe wspiera rozwój różnych sposobów świadczenia usług mobilnych.
Zbliżeniowo z Visa zapłacimy w większości terminali
Solidny grunt pod mobilne płatności zbliżeniowe Visa zbudowały płatności kartami zbliżeniowymi, które Polacy nie tylko zaakceptowali, ale polubili (samymi tylko kartami Visa dokonywane jest około 1,3 mln płatności zbliżeniowych każdego dnia). Zbliżeniowo – kartą lub smartfonem z aplikacją płatności mobilnych Visa – można zapłacić we wszystkich terminalach akceptujących płatności zbliżeniowe w Polsce, które w liczbie około 300 tys. stanowią 75 proc. wszystkich terminali POS dostępnych na rynku. Do końca 2017 r. wszystkie terminale w kraju będą akceptowały płatności zbliżeniowe.
W ten sposób zapłacimy też w 2,1 mln terminali POS w całej Europie.
Płacenie kartą za zakupy internetowe – także za pomocą urządzeń mobilnych – ułatwia i przyspiesza portfel elektroniczny V.me by Visa. Polska jest jednym z 4 pierwszych krajów w Europie, które wdrożyły ten portfel. Jako pierwszy zrobił to ING Bank Śląski (w którym taki portfel może założyć każdy, nie tylko klient tego banku), a nad takimi wdrożeniami pracuje 12 kolejnych banków, m.in. PKO Bank Polski, Bank Zachodni WBK, mBank oraz Bank Millennium.
Płatności za pomocą V.me by Visa są akceptowane w e-sklepach odpowiedzialnych za 45 proc. obrotów w polskim handlu internetowym.
Jawbone Up4 – opaska fitness z NFC działa z kartami płatniczymi firmy American Express
Producent Jawbone Up3 zaprezentował kolejną generację opaski fitness jaką jest Up4, która umożliwia wykonanie płatności. Zawiera chip NFC.
W czwartek firma Jawbone zaprezentowała swój nowy gadżet w dziedzinie urządzeń wearable, we współpracy z American Express. Jawbone Up4 od poprzedniej generacji różni się tylko jedną rzeczą. Opaska Up4 jest pierwszą opaską w portfolio Jawbone, zawierająca chip NFC, który poświęcony będzie płatnością mobilnym. W skrócie mówiąc, przyszli użytkownicy tej inteligentnej opaski będą mogli zapłacić zbliżeniowo tam gdzie są akceptowalne takie płatności. Poza tym Up4 pełni funkcję opaski fitness, czyli za jej pomocą będzie można śledzić wszystkie swoje postępy podczas wysiłku fizycznego. Jedynym, ale istotnym ograniczeniem, jest to, że opaska Up4 działa tylko z kartami płatniczymi firmy American Express.
Opaska Up4 we wnętrzu kryje wiele czujników, w tym trzyosiowy akcelerometr, czujniki temperatury otoczenia i cztery czujniki bioimpedancji znajdujących się wewnątrz opaski do pomiaru tętna. Dzięki temu opaska pokaże ilość zrobionych kroków, przebyty dystans, intensywność treningu, spalone kalorie, a nawet rodzaj snu. Sama opaska ma wytrzymać tydzień i jak powiedział jeden z pracowników Jawbone, smart-opaska ma być idealna do noszenia przez 24 godziny, w przeciwieństwie do inteligentnych zegarków w podobnej cenie.
awbone Up4 będzie kosztować nieco więcej niż Up3. Dla przypomnienia opaska Up3 została zaprezentowana w listopadzie w ubiegłym roku i pierwotnie miała trafić do sprzedaży w 2014 roku. Tak się nie stało, a oficjalna sprzedaż zaplanowana jest na 20 kwiecień, gdzie koszt wyniesie 180 dolarów. Cena za opaskę fitness Up4 z NFC ustalona została natomiast na 200 dolarów. Najnowszy gadżet od Jawbone w sklepach pojawi się jeszcze tego lata. Smartband Up4 nie jest wodoodporna, ale jest odporna na zachlapania. Opaska sprzedawana będzie w dwóch kolorach – czarnym oraz szarym.
Opaski Up4 od Jawbone w Polsce nie zobaczymy, ale jest to świetna zapowiedź tego co nas czeka w niedalekiej przyszłości. Płacenie w sklepach za pomocą inteligentnych opasek, czy zegarków bez wyciągania smartfona lub karty to świetna sprawa. Już gdzie nie gdzie pojawiły się pierwsze plotki, że liczący się producenci smart-zegarków planują w przyszłych swoich urządzeniach wearable wprowadzić technologię umożliwiającą płatności mobilne. W sumie Apple Watch już taką technologię posiada. Ale ja czekam na sprzęt od innych firm, które skupiają się na systemie Android, a nie iOS.
źródło: Jawbone / TheWallStreetJournal
W czwartek firma Jawbone zaprezentowała swój nowy gadżet w dziedzinie urządzeń wearable, we współpracy z American Express. Jawbone Up4 od poprzedniej generacji różni się tylko jedną rzeczą. Opaska Up4 jest pierwszą opaską w portfolio Jawbone, zawierająca chip NFC, który poświęcony będzie płatnością mobilnym. W skrócie mówiąc, przyszli użytkownicy tej inteligentnej opaski będą mogli zapłacić zbliżeniowo tam gdzie są akceptowalne takie płatności. Poza tym Up4 pełni funkcję opaski fitness, czyli za jej pomocą będzie można śledzić wszystkie swoje postępy podczas wysiłku fizycznego. Jedynym, ale istotnym ograniczeniem, jest to, że opaska Up4 działa tylko z kartami płatniczymi firmy American Express.
Opaska Up4 we wnętrzu kryje wiele czujników, w tym trzyosiowy akcelerometr, czujniki temperatury otoczenia i cztery czujniki bioimpedancji znajdujących się wewnątrz opaski do pomiaru tętna. Dzięki temu opaska pokaże ilość zrobionych kroków, przebyty dystans, intensywność treningu, spalone kalorie, a nawet rodzaj snu. Sama opaska ma wytrzymać tydzień i jak powiedział jeden z pracowników Jawbone, smart-opaska ma być idealna do noszenia przez 24 godziny, w przeciwieństwie do inteligentnych zegarków w podobnej cenie.
awbone Up4 będzie kosztować nieco więcej niż Up3. Dla przypomnienia opaska Up3 została zaprezentowana w listopadzie w ubiegłym roku i pierwotnie miała trafić do sprzedaży w 2014 roku. Tak się nie stało, a oficjalna sprzedaż zaplanowana jest na 20 kwiecień, gdzie koszt wyniesie 180 dolarów. Cena za opaskę fitness Up4 z NFC ustalona została natomiast na 200 dolarów. Najnowszy gadżet od Jawbone w sklepach pojawi się jeszcze tego lata. Smartband Up4 nie jest wodoodporna, ale jest odporna na zachlapania. Opaska sprzedawana będzie w dwóch kolorach – czarnym oraz szarym.
Opaski Up4 od Jawbone w Polsce nie zobaczymy, ale jest to świetna zapowiedź tego co nas czeka w niedalekiej przyszłości. Płacenie w sklepach za pomocą inteligentnych opasek, czy zegarków bez wyciągania smartfona lub karty to świetna sprawa. Już gdzie nie gdzie pojawiły się pierwsze plotki, że liczący się producenci smart-zegarków planują w przyszłych swoich urządzeniach wearable wprowadzić technologię umożliwiającą płatności mobilne. W sumie Apple Watch już taką technologię posiada. Ale ja czekam na sprzęt od innych firm, które skupiają się na systemie Android, a nie iOS.
źródło: Jawbone / TheWallStreetJournal
wtorek, 21 kwietnia 2015
Getin i Raiffeisen rezygnują z mobilnych płatności NFC opartych o karty SIM
Wiele wskazuje na to, że dni mobilnych płatności zbliżeniowych opartych o modeli simcentryczny są już policzone. Getin Bank, który lada moment udostępni płatności HCE, nie będzie już rozwijał płatności mobilnych w modelu SIM-centric. Podobną decyzję rozważa Raiffeisen.
- Po wprowadzeniu HCE bank nie będzie rozwijał płatności mobilnych w modelu SIM-centric – mówi Artur Newecki z biura prasowego Getin Noble Banku. Bank pracuje nad wdrożeniem HCE wspólnie z organizacją Visa. Aby móc płacić mobilnie w technologii HCE, wystarczy pobrać i zainstalować dedykowaną aplikację mobilną Getin Banku i zarejestrować w systemie transakcyjnym mobilną kartę płatniczą Visa. Nie trzeba będzie podpisywać umowy z telekomem.
- Bank planuje wdrożenie płatności HCE w maju br. W pierwszej kolejności z usługi będą mogli korzystać klienci Getin Banku. Docelowo rozwiązanie będzie dostępne dla wszystkich klientów Getin Noble Banku - dodaje Newecki.
Nad podobnym krokiem zastanawia się Raiffeisen Polbank. - Bank zdecydował się na zrewidowanie dotychczasowego podejścia do wykorzystania technologii NFC, ponieważ skala jego upowszechnienia nie tylko wśród naszych klientów, ale generalnie na rynku nie jest zadowalająca. Świadczy o tym choćby to, że działa tylko 2 dostawców tego rozwiązania, ale przede wszystkim nie jest to optymalny model dla klienta – mówi Marcin Chruściel, dyrektor ds. Biznesu Kartowego w Raiffeisen Polbanku.
Wyjaśnia, że bank analizuje obecnie dostępne rozwiązania, aby udostępnić klientom usługę dopasowaną do ich potrzeb. Bierze pod uwagę obecne trendy i kierunek rozwoju rynku. - Jeszcze nie przesądziliśmy ostatecznie, w którą stronę pójdziemy. Nie można nawet wykluczyć zastosowania miksu dostępnych rozwiązań – mówi Chruściel.
Obecnie mobilne płatności HCE oferuje tylko Bank Pekao SA, który udostępnił rozwiązanie wspólnie z organizacją MasterCard. Żeby z nich skorzystać nie trzeba mieć nawet konta w Pekao, bo dostyępne są także w formule elektronicznej portmonetki. Tymczasem żeby skorzystać z płatności mobilnych NFC w modelu simcentrycznym trzeba posiadać rachunek osobisty w jednym z kilku banków, podpisać umowę z telekomem T-Mobile lub Orange (płatności mobilnych nie oferują Play i Plus) i wymienić kartę SIM w telefonie. W starym modelu tzw. bezpieczny element zamieszczony jest na karcie SIM wydawanej przez telekom we współpracy z bankiem. Płatności w tej formule dostępne są więc tylko do określonego grona klientów.
Nad udostępnieniem HCE pracują już kolejne banki. Już w wakacje płatności w chmurze zostaną udostępnione klientom Banku Zachodniego WBK. Najpierw będą mogli z nich korzystać posiadacze kart debetowych, później – od jesieni – posiadacze kart kredytowych. BZ WBK wdroży płatności HCE dla kart Visa i MasterCard. Wiadomo, że nad wdrożeniami wspólnie z Visą pracują też mBank, ING Bank Śląski, Bank Millennium i Bank Smart.
Na tę chwilę wiele wskazuje na to, że HCE zepchnie model simcentryczny do lamusa. Choć nie brakuje opinii, że telekomy nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Za taką współpracą mogą przemawiać bowiem dodatkowe benefity dla klientów, którzy skorzystają z łączonej oferty banku i operatora telekomunikacyjnego. Na razie jednak telebanki nie zaoferowały klientom żadengo długofalowego programu korzyści. Do tej pory nie pojawiła się też zapowiadana już w ubiegłym roku nowa wersja aplikacji MyWallet 2.0 od T-Mobile. Pojawia się więc pytanie, czy w obliczu zmian zachodzących na rynku, nadzieje wiązane ze współpracą banków i telekomów nie były zbyt hurraoptymistyczne.
w.boczon@bankier.pl
Autor: Wojciech Boczoń
- Bank planuje wdrożenie płatności HCE w maju br. W pierwszej kolejności z usługi będą mogli korzystać klienci Getin Banku. Docelowo rozwiązanie będzie dostępne dla wszystkich klientów Getin Noble Banku - dodaje Newecki.
Nad podobnym krokiem zastanawia się Raiffeisen Polbank. - Bank zdecydował się na zrewidowanie dotychczasowego podejścia do wykorzystania technologii NFC, ponieważ skala jego upowszechnienia nie tylko wśród naszych klientów, ale generalnie na rynku nie jest zadowalająca. Świadczy o tym choćby to, że działa tylko 2 dostawców tego rozwiązania, ale przede wszystkim nie jest to optymalny model dla klienta – mówi Marcin Chruściel, dyrektor ds. Biznesu Kartowego w Raiffeisen Polbanku.
Wyjaśnia, że bank analizuje obecnie dostępne rozwiązania, aby udostępnić klientom usługę dopasowaną do ich potrzeb. Bierze pod uwagę obecne trendy i kierunek rozwoju rynku. - Jeszcze nie przesądziliśmy ostatecznie, w którą stronę pójdziemy. Nie można nawet wykluczyć zastosowania miksu dostępnych rozwiązań – mówi Chruściel.
Obecnie mobilne płatności HCE oferuje tylko Bank Pekao SA, który udostępnił rozwiązanie wspólnie z organizacją MasterCard. Żeby z nich skorzystać nie trzeba mieć nawet konta w Pekao, bo dostyępne są także w formule elektronicznej portmonetki. Tymczasem żeby skorzystać z płatności mobilnych NFC w modelu simcentrycznym trzeba posiadać rachunek osobisty w jednym z kilku banków, podpisać umowę z telekomem T-Mobile lub Orange (płatności mobilnych nie oferują Play i Plus) i wymienić kartę SIM w telefonie. W starym modelu tzw. bezpieczny element zamieszczony jest na karcie SIM wydawanej przez telekom we współpracy z bankiem. Płatności w tej formule dostępne są więc tylko do określonego grona klientów.
Nad udostępnieniem HCE pracują już kolejne banki. Już w wakacje płatności w chmurze zostaną udostępnione klientom Banku Zachodniego WBK. Najpierw będą mogli z nich korzystać posiadacze kart debetowych, później – od jesieni – posiadacze kart kredytowych. BZ WBK wdroży płatności HCE dla kart Visa i MasterCard. Wiadomo, że nad wdrożeniami wspólnie z Visą pracują też mBank, ING Bank Śląski, Bank Millennium i Bank Smart.
Na tę chwilę wiele wskazuje na to, że HCE zepchnie model simcentryczny do lamusa. Choć nie brakuje opinii, że telekomy nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Za taką współpracą mogą przemawiać bowiem dodatkowe benefity dla klientów, którzy skorzystają z łączonej oferty banku i operatora telekomunikacyjnego. Na razie jednak telebanki nie zaoferowały klientom żadengo długofalowego programu korzyści. Do tej pory nie pojawiła się też zapowiadana już w ubiegłym roku nowa wersja aplikacji MyWallet 2.0 od T-Mobile. Pojawia się więc pytanie, czy w obliczu zmian zachodzących na rynku, nadzieje wiązane ze współpracą banków i telekomów nie były zbyt hurraoptymistyczne.
w.boczon@bankier.pl
Autor: Wojciech Boczoń
Etykiety:
Artur Newecki,
Bank Millennium i Bank Smart,
Getin Bank,
HCE,
ING Bank Śląski,
Marcin Chruściel,
mBank,
Mobilne płatności,
MyWallet 2.0,
NFC,
Raiffeisen,
SIM,
SIM-centric,
T-Mobile
poniedziałek, 20 kwietnia 2015
mBank rozszerza ofertę w zakresie płatności w Internecie
mBank i PayU udostępniają pierwszy mobilny e-przelew. Teraz, oprócz popularnego mTransferu, klienci tej instytucji zyskają możliwość korzystania z e-przelewu nowej generacji, opartego na modelu PayU Express firmy PayU. Nowe rozwiązanie maksymalnie uprości regulowanie zapłaty za zakupy w sieci. Teraz ma wystarczyć zaledwie jedno kliknięcie, aby pieniądze z rachunku bankowego popłynęły wprost na konto sprzedawcy. Na razie opcja ta dostępna jest jedynie dla kupujących na Allegro. Wkrótce jednak do platformy aukcyjnej mają dołączyć sklepy internetowe.
Ostatnie badania (por. raport „E-commerce w Polsce 2014” Gemius dla e-Commerce Polska) wskazują, że już połowa polskich użytkowników internetu dokonuje zakupów w sieci. Nic zatem dziwnego, że roczna wartość rodzimego rynku e-Commerce szacowana jest na około 30 miliardów złotych. Co więcej, optymistyczne są również prognozy, według których wzrost branży zakupów internetowych powinien wynieść średnio 18% r/r.
Wraz z rosnącą popularnością kupowania online wzrasta popularność internetowych metod płatności. Polscy internauci chętnie korzystają z przelewów typu pay-by-link, dzięki którym możliwy jest szybki, wygodny i bezpieczny transfer pieniędzy do sklepu wprost z rachunku osobistego lub kredytowego. Wśród polskich pay-by-linków najpopularniejszym pozostaje mTransfer z ok. 40-proc. udziałem (szacunki własne mBanku).
Nowy mTransfer mobilny to e-przelew nowej generacji dla klientów mBanku, działający w oparciu o model PayU Express firmy PayU, czyli dzięki powiązaniu konta w PayU z rachunkiem bankowym klienta. Usługa znacząco przyspieszy realizację wirtualnych płatności. Aby ich dokonać, wystarczy jedno kliknięcie. Nie ma konieczności logowania się do banku i dodatkowej autoryzacji.
Rozwiązanie dostępne jest zarówno za pośrednictwem komputera, jak i urządzeń mobilnych. Jego konstrukcja szczególnie sprawdzi się w przypadku zakupów dokonywanych na telefonach za pośrednictwem aplikacji mobilnych sklepów, których nie będzie trzeba opuszczać, aby dokończyć transakcję.
Narzędzie można aktualnie aktywować podczas zakupów na Allegro lub płacąc za pośrednictwem konta PayU w sklepie wspieranym przez PayU. Usługa, ze względów bezpieczeństwa, może zostać włączona wyłącznie podczas dokonywania płatności klasycznym mTransferem.
Przy kolejnych zakupach – w aplikacji mobilnej lub na komputerze – użytkownik będzie miał już możliwość zapłacenia za zakupy mTransferem mobilnym na jedno kliknięcie.
Płatność w ramach mTransferu mobilnego możliwa jest dla transakcji do 200 zł. Płatności o wyższej wartości oraz te wymagające dodatkowego uwierzytelnienia klienta, ze względów bezpieczeństwa, są realizowane z wykorzystaniem tradycyjnego mTransferu, a w przypadku płatności z aplikacji mobilnej Allegro – poprzez aplikację mobilną mBanku. W obu wypadkach transakcja jest bezpłatna dla klienta.
"Wprowadzenie usługi pokazuje jak w mBanku postrzegamy kierunki rozwoju nowoczesnej bankowości. Choć mTransfer mobilny doskonale sprawdzi się w każdym kanale on-line, narzędzie to zostało stworzone głównie z myślą o użytkownikach bankowości mobilnej, aby zakupy były dla nich jeszcze szybsze i prostsze – a sama transakcja, od wyboru towaru, po zamówienie i płatność, natychmiastowa. Biorąc pod uwagę popularność klasycznego mTransferu mBanku, liczymy, że nowe narzędzie nie tylko umocni naszą pozycję, ale i z czasem stanie się równie popularne, biorąc pod uwagę mobilne trendy zakupowe – tłumaczy Andrzej Chechliński, odpowiedzialny za rozwój eCommerce w mBanku. – Patrząc na proces zakupowy w internecie, zarówno z perspektywy sklepu, jak i kupującego, wiemy, że należy dokładać starań, aby był on maksymalnie uproszczony, a płatność tak łatwa do wykonania, by nie przeszkadzała w dokonaniu zakupu, lecz była przyjemnym zamknięciem transakcji. Z tego względu zaproponowaliśmy mBankowi, który jest liderem bankowości mobilnej i elektronicznej w Polsce, przygotowanie nowej generacji e-przelewu, umożliwiającego realizację transakcji e-commerce/m-commerce w całości na stronie lub w aplikacji sklepu, bez przekierowania do banku lub centrum autoryzacyjnego, w ciągu zaledwie pół sekundy –" mówi Wojciech Czajkowski, dyrektor zarządzający PayU w Polsce. "W dobie „ery mobile” zadbaliśmy o to, aby proces ten przebiegał zawsze w taki sam sposób, bez względu na rodzaj urządzenia, z którego będzie korzystał kupujący" – podsumowuje.
Usługa będzie dostępna na Allegro, w tym także w aplikacji mobilnej, oraz w sklepach internetowych umożliwiających płatność kontem PayU.
Płatności internetowe będą coraz częściej oparte o jedno kliknięcie. Zdaniem Wojciecha Czajkowskiego z PayU, w tym roku już nawet 75 proc. płatności kartą lub e-przelewem będzie można wykonać w ten sposób, także na smartfonach.
Źródło: mBank
Ostatnie badania (por. raport „E-commerce w Polsce 2014” Gemius dla e-Commerce Polska) wskazują, że już połowa polskich użytkowników internetu dokonuje zakupów w sieci. Nic zatem dziwnego, że roczna wartość rodzimego rynku e-Commerce szacowana jest na około 30 miliardów złotych. Co więcej, optymistyczne są również prognozy, według których wzrost branży zakupów internetowych powinien wynieść średnio 18% r/r.
Wraz z rosnącą popularnością kupowania online wzrasta popularność internetowych metod płatności. Polscy internauci chętnie korzystają z przelewów typu pay-by-link, dzięki którym możliwy jest szybki, wygodny i bezpieczny transfer pieniędzy do sklepu wprost z rachunku osobistego lub kredytowego. Wśród polskich pay-by-linków najpopularniejszym pozostaje mTransfer z ok. 40-proc. udziałem (szacunki własne mBanku).
Nowy mTransfer mobilny to e-przelew nowej generacji dla klientów mBanku, działający w oparciu o model PayU Express firmy PayU, czyli dzięki powiązaniu konta w PayU z rachunkiem bankowym klienta. Usługa znacząco przyspieszy realizację wirtualnych płatności. Aby ich dokonać, wystarczy jedno kliknięcie. Nie ma konieczności logowania się do banku i dodatkowej autoryzacji.
Rozwiązanie dostępne jest zarówno za pośrednictwem komputera, jak i urządzeń mobilnych. Jego konstrukcja szczególnie sprawdzi się w przypadku zakupów dokonywanych na telefonach za pośrednictwem aplikacji mobilnych sklepów, których nie będzie trzeba opuszczać, aby dokończyć transakcję.
Narzędzie można aktualnie aktywować podczas zakupów na Allegro lub płacąc za pośrednictwem konta PayU w sklepie wspieranym przez PayU. Usługa, ze względów bezpieczeństwa, może zostać włączona wyłącznie podczas dokonywania płatności klasycznym mTransferem.
Przy kolejnych zakupach – w aplikacji mobilnej lub na komputerze – użytkownik będzie miał już możliwość zapłacenia za zakupy mTransferem mobilnym na jedno kliknięcie.
Płatność w ramach mTransferu mobilnego możliwa jest dla transakcji do 200 zł. Płatności o wyższej wartości oraz te wymagające dodatkowego uwierzytelnienia klienta, ze względów bezpieczeństwa, są realizowane z wykorzystaniem tradycyjnego mTransferu, a w przypadku płatności z aplikacji mobilnej Allegro – poprzez aplikację mobilną mBanku. W obu wypadkach transakcja jest bezpłatna dla klienta.
"Wprowadzenie usługi pokazuje jak w mBanku postrzegamy kierunki rozwoju nowoczesnej bankowości. Choć mTransfer mobilny doskonale sprawdzi się w każdym kanale on-line, narzędzie to zostało stworzone głównie z myślą o użytkownikach bankowości mobilnej, aby zakupy były dla nich jeszcze szybsze i prostsze – a sama transakcja, od wyboru towaru, po zamówienie i płatność, natychmiastowa. Biorąc pod uwagę popularność klasycznego mTransferu mBanku, liczymy, że nowe narzędzie nie tylko umocni naszą pozycję, ale i z czasem stanie się równie popularne, biorąc pod uwagę mobilne trendy zakupowe – tłumaczy Andrzej Chechliński, odpowiedzialny za rozwój eCommerce w mBanku. – Patrząc na proces zakupowy w internecie, zarówno z perspektywy sklepu, jak i kupującego, wiemy, że należy dokładać starań, aby był on maksymalnie uproszczony, a płatność tak łatwa do wykonania, by nie przeszkadzała w dokonaniu zakupu, lecz była przyjemnym zamknięciem transakcji. Z tego względu zaproponowaliśmy mBankowi, który jest liderem bankowości mobilnej i elektronicznej w Polsce, przygotowanie nowej generacji e-przelewu, umożliwiającego realizację transakcji e-commerce/m-commerce w całości na stronie lub w aplikacji sklepu, bez przekierowania do banku lub centrum autoryzacyjnego, w ciągu zaledwie pół sekundy –" mówi Wojciech Czajkowski, dyrektor zarządzający PayU w Polsce. "W dobie „ery mobile” zadbaliśmy o to, aby proces ten przebiegał zawsze w taki sam sposób, bez względu na rodzaj urządzenia, z którego będzie korzystał kupujący" – podsumowuje.
Usługa będzie dostępna na Allegro, w tym także w aplikacji mobilnej, oraz w sklepach internetowych umożliwiających płatność kontem PayU.
Płatności internetowe będą coraz częściej oparte o jedno kliknięcie. Zdaniem Wojciecha Czajkowskiego z PayU, w tym roku już nawet 75 proc. płatności kartą lub e-przelewem będzie można wykonać w ten sposób, także na smartfonach.
Źródło: mBank
Blik w bankomatach Euronetu już za miesiąc
Dzięki współpracy z największą siecią bankomatową w Polsce liczba miejsc, z których użytkownicy Blika będą mogli wyciągać gotówkę, zwiększy się o ponad 6 tys.
Z moich informacji wynika, że rozmowy między polskim oddziałem Euronetu, a spółką Polski Standard Płatności są obecnie finalizowane.
Potwierdza to Ewa Miziołek, dyrektor marketingu i wsparcia sprzedaży Euronet Polska. – Blik zostanie udostępniony w naszej sieci z końcem maja tego roku – stwierdza.
Rozpoczęcie współpracy między PSP a Euronetem pozwoli ponad dwukrotnie zwiększyć liczbę bankomatów, z których gotówkę będą mogli podejmować użytkownicy Blika. Obecnie mogą to robić w sieci maszyn należących do banków założycieli PSP. Są to urządzenia BZ WBK, ING Banku Śląskiego, Millennium i PKO BP. Łącznie to ponad 5,8 tys. bankomatów. Euronet może pochwalić się siecią liczącą ponad 6 tys. maszyn.
Przeczytaj w całości >
Autor: Jacek Uryniuk
Z moich informacji wynika, że rozmowy między polskim oddziałem Euronetu, a spółką Polski Standard Płatności są obecnie finalizowane.
Potwierdza to Ewa Miziołek, dyrektor marketingu i wsparcia sprzedaży Euronet Polska. – Blik zostanie udostępniony w naszej sieci z końcem maja tego roku – stwierdza.
Rozpoczęcie współpracy między PSP a Euronetem pozwoli ponad dwukrotnie zwiększyć liczbę bankomatów, z których gotówkę będą mogli podejmować użytkownicy Blika. Obecnie mogą to robić w sieci maszyn należących do banków założycieli PSP. Są to urządzenia BZ WBK, ING Banku Śląskiego, Millennium i PKO BP. Łącznie to ponad 5,8 tys. bankomatów. Euronet może pochwalić się siecią liczącą ponad 6 tys. maszyn.
Przeczytaj w całości >
Autor: Jacek Uryniuk
Konferencja Płatności Mobilne 2015 - 11 czerwca 2015 r., Stadion Narodowy w Warszawie
Konferencja Płatności Mobilne 2015
11 czerwca 2015 r., Stadion Narodowy w Warszawie
Bankowość mobilna i mobilne płatności stają się standardowymi formami komunikacji klient – bank. Polski rynek charakteryzuje duża różnorodność stosowanych rozwiązań. Wdrażane od ponad dwóch lat standardy IKO oraz PeoPay umożliwiają analizę biznesową tych produktów. Polski Standard Płatności i oferowana przez tę organizację usługa Blik to inicjatywa największych polskich banków budowania narodowego standardu płatności mobilnych.
Popularność płatności bezstykowych oraz duża liczba terminali akceptujących taką formę zapłaty jest szansą szybkiego rozwoju płatności mobilnych z pominięciem operatorów telekomunikacyjnych z użyciem standardu HCE. Międzynarodowe organizacje płatnicze MasterCard i Visa promują własne standardy płatności mobilnych. Najwięksi producenci smartfonów (Apple, Samsung oraz Microsoft) oferują płatności mobilne z użyciem własnych rozwiązań. Jak będzie wyglądać rynek płatności mobilnych w przyszłości. Kto będzie beneficjentem: bank, klient czy podmioty trzecie?
Tematyka płatności mobilnych w ostatnich miesiącach jest tematem wielu konferencji. Organizowana przez Związek Banków Polskich w dniu 11 czerwca 2015 konferencja poruszy nowe obszary:
- Jak zarabiać na płatnościach mobilnych? Jakie doświadczenia w tym zakresie mają polskie banki, które już wdrożyły płatności mobilne. Jakie są międzynarodowe doświadczenia w tym zakresie.
- Tylko niewielki procent klientów korzystających z bankowości mobilnej korzysta z mobilnych płatności. Jak przekonać klientów oraz merchantów do szerszego używania tej formy płatności?
- Bezpieczeństwo płatności mobilnych – jak zbudować świadomość klientów, aby byli w stanie bronić się przed zagrożeniami?
Konferencja organizowana w ramach projektu:
ONTAKT
Sprawy organizacyjne:
Marta Rakowska
m.rakowska@aleBank.pl
tel. (22) 627 59 64
Sponsoring:
reklama@wydawnictwocpb.pl
Centrum Prawa Bankowego i Informacji
Centrum Edukacyjno-Marketingowe
ul. Solec 101/5
00-382 Warszawa
środa, 15 kwietnia 2015
Wielka Brytania: 92% konsumentów zapłaci za pomocą urządzenia mobilnego
31 milionów (92%) użytkowników smartfonów i tabletów w Wielkiej Brytanii będzie płacić za pomocą urządzenia mobilnego w 2015 roku. W USA z kolei rosną obawy o bezpieczeństwo podczas płatności mobilnych.
W Wielkiej Brytanii liczba pieniędzy przeznaczonych na zakupy mobilne wzrośnie w przeciągu najbliższej dekady ponad pięciokrotnie. W Stanach Zjednoczonych większość konsumentów jest zdania, że płatności mobilne wyprą tradycyjne formy zapłaty za towar, jeśli klientom zostanie zapewnione całkowite bezpieczeństwo.
ZAKUPY MOBILNE W WIELKIEJ BRYTANII
Firma Oxygen8 opracowała raport „Mastering multichannel journeys: making engagement pay” na temat sposobów komunikowania się firm z konsumentami. 75% przedsiębiorców korzysta z wielu kanałów komunikacji z klientami, takich jak oficjalna strona internetowa, media społecznościowe, e-maile, aplikacje mobilne lub wiadomości SMS. Pomimo tego, liczba kanałów, za pomocą których dochodzi do zakupu produktów lub usług spadła do dwóch.
“Nasze badanie dowiodło, że wiadomości głosowe są podstawowym narzędziem komunikacji firm ze swoimi klientami. Konsumenci jednak preferują kontakt za pomocą SMSów lub e-maili,” powiedział Robert Townsend z Oxygen8. W Wielkiej Brytanii 31,7 milionów osób było połączonych średnio z 6 firmami za pomocą urządzeń mobilnych. Według Oxygen8, 10,8% konsumentów zwiększy wydatki przeznaczone na zakupy u tych firm. 22% konsumentów uważa, że nasilająca się częstotliwość komunikatów firmowych ma korzystny efekt pozakupowy. 50% podłączonych do Internetu użytkowników smartfonów lub tabletów jest zainteresowanych voucherami i promocjami.
Do 2024, Brytyjczycy przeznaczą 53,6 miliardów funtów rocznie na m-commerce, podaje Barclays. Według najnowszego raportu Barclays, konsumenci brytyjscy przeznaczają obecnie 9,7 miliardów funtów na zakupy mobilne. Mimo tego, jedynie 3% retailerów opracowało innowacyjną strategię mobilną na najbliższe lata. Siedmiu na dziesięciu przedsiębiorców przyznało, że nie posiada obecnie aplikacji mobilnej, ani strony internetowej dostosowanej do potrzeb urządzeń mobilnych.
BANKOWOŚĆ MOBILNA W USA
Z usług bankowości mobilnej w USA korzysta coraz więcej osób. Konsumentom podsuwa się nagrody i zniżki, które są dostępne tylko przy użyciu urządzeń mobilnych. Giganci tacy jak Google, PayPal, Apple czy Starbucks wciąż pracują nad wprowadzaniem nowych rozwiązań mobilnych. Pomimo tego, 63% konsumentów nie czuje się w pełni bezpiecznie, płacąc za pomocą urządzeń mobinych, podaje raport Federal Reserve Bank. 61% nie dostrzega żadnych plusów w systemie płatności mobilnych. 76% uważa, że gotówka oraz karty debetowe i kredytowe są łatwiejsze w użyciu, niż płatności mobilne.
Większość (83%) konsumentów jest zdania, że “portfele mobilne zrewolucjonizują sposoby płatności bezpośredniej oraz przy pomocy kart bankowych,” jeśli zagwarantują bezpieczeństwo swoim użytkownikom.
Źródło: evigo.pl
W Wielkiej Brytanii liczba pieniędzy przeznaczonych na zakupy mobilne wzrośnie w przeciągu najbliższej dekady ponad pięciokrotnie. W Stanach Zjednoczonych większość konsumentów jest zdania, że płatności mobilne wyprą tradycyjne formy zapłaty za towar, jeśli klientom zostanie zapewnione całkowite bezpieczeństwo.
ZAKUPY MOBILNE W WIELKIEJ BRYTANII
Firma Oxygen8 opracowała raport „Mastering multichannel journeys: making engagement pay” na temat sposobów komunikowania się firm z konsumentami. 75% przedsiębiorców korzysta z wielu kanałów komunikacji z klientami, takich jak oficjalna strona internetowa, media społecznościowe, e-maile, aplikacje mobilne lub wiadomości SMS. Pomimo tego, liczba kanałów, za pomocą których dochodzi do zakupu produktów lub usług spadła do dwóch.
“Nasze badanie dowiodło, że wiadomości głosowe są podstawowym narzędziem komunikacji firm ze swoimi klientami. Konsumenci jednak preferują kontakt za pomocą SMSów lub e-maili,” powiedział Robert Townsend z Oxygen8. W Wielkiej Brytanii 31,7 milionów osób było połączonych średnio z 6 firmami za pomocą urządzeń mobilnych. Według Oxygen8, 10,8% konsumentów zwiększy wydatki przeznaczone na zakupy u tych firm. 22% konsumentów uważa, że nasilająca się częstotliwość komunikatów firmowych ma korzystny efekt pozakupowy. 50% podłączonych do Internetu użytkowników smartfonów lub tabletów jest zainteresowanych voucherami i promocjami.
Do 2024, Brytyjczycy przeznaczą 53,6 miliardów funtów rocznie na m-commerce, podaje Barclays. Według najnowszego raportu Barclays, konsumenci brytyjscy przeznaczają obecnie 9,7 miliardów funtów na zakupy mobilne. Mimo tego, jedynie 3% retailerów opracowało innowacyjną strategię mobilną na najbliższe lata. Siedmiu na dziesięciu przedsiębiorców przyznało, że nie posiada obecnie aplikacji mobilnej, ani strony internetowej dostosowanej do potrzeb urządzeń mobilnych.
BANKOWOŚĆ MOBILNA W USA
Z usług bankowości mobilnej w USA korzysta coraz więcej osób. Konsumentom podsuwa się nagrody i zniżki, które są dostępne tylko przy użyciu urządzeń mobilnych. Giganci tacy jak Google, PayPal, Apple czy Starbucks wciąż pracują nad wprowadzaniem nowych rozwiązań mobilnych. Pomimo tego, 63% konsumentów nie czuje się w pełni bezpiecznie, płacąc za pomocą urządzeń mobinych, podaje raport Federal Reserve Bank. 61% nie dostrzega żadnych plusów w systemie płatności mobilnych. 76% uważa, że gotówka oraz karty debetowe i kredytowe są łatwiejsze w użyciu, niż płatności mobilne.
Większość (83%) konsumentów jest zdania, że “portfele mobilne zrewolucjonizują sposoby płatności bezpośredniej oraz przy pomocy kart bankowych,” jeśli zagwarantują bezpieczeństwo swoim użytkownikom.
Źródło: evigo.pl
Płatności HCE to rynkowy przełom
Za innowację 2014 roku w branży bankowej kapituła ekspertów plebiscytu Złoty Bankier uznała płatności mobilne HCE, które wdrożył Bank Pekao SA. Technologia ta pozwala płacić zbliżeniowo telefonem, bez konieczności wiązania się umową z operatorem telekomunikacyjnym.
Płatności mobilne to jeden z najgorętszych tematów w bankowości. Bankowcy są przekonani, że w niedalekiej przyszłości telefony zastąpią nam zwykłe karty płatnicze. Idąc na zakupy nie będziemy w ogóle musieli brać portfela, bo rachunek w kasie uregulujemy za pomocą telefonu. Wbrew pozorom nie są to mrzonki rodem z filmów science-fiction - już dziś z powodzeniem działa kilka systemów mobilnych.
Kapituła ekspertów plebiscytu Złoty Bankier uznała, że największą innowacją ubiegłego roku było wdrożenie przez Bank Pekao SA zbliżeniowych płatności mobilnych w technologii HCE (ang. Host Card Emulation).
Płatności te dostępne są praktycznie dla każdego klienta, który posiada telefon obsługujących technologię NFC. Zakupy opłaca się tak samo jak w przypadku karty zbliżeniowej - wystarczy przystawić telefon do terminala POS. Za pomocą płatności mobilnych NFC można płacić wszędzie tam, gdzie akceptowane są karty zbliżeniowe. To już ponad 70 proc. wszystkich terminali w Polsce.
Czym różnią się płatności HCE od podobnych rozwiązań działających na rynku?
Nie działają w tzw. modelu SIM-centric. Już w 2012 roku telekomy T-Mobile i Orange udostępniły zbliżeniowe płatności mobilne we współpracy z kilkoma bankami. Nie zdobyły one jednak większej popularności, bo żeby uzyskać możliwość wykonywania płatności telefonem, klient musiał nie tylko posiadać konto w jednym z kilku banków, ale jeszcze związać się dwuletnią umową z telekomem, wymienić kartę SIM na taką, która zawiera moduł płatniczy i wykupić odpowiedni telefon. W praktyce z takich płatności korzystała "garstka" klientów.
System płatności mobilnych wdrożony przez Bank Pekao wykorzystuje nowszą technologię - Host Card Emulation. Aplikacja płatnicza, która montowana była na karcie SIM została przeniesiona "do chmury". Żeby skorzystać z płatności zbliżeniowych Pekao SA wystarczy mieć telefon z modułem NFC. W odróżnieniu od płatności opartych o karty SIM, klient nie musi już podpisywać umowy z operatorem telekomunikacyjnym - wszystko "załatwi" siedząc na kanapie. Nie musi nawet podpisywać umowy o konto z bankiem. Pekao SA oferuje możliwość korzystania z płatności HCE w formie elektronicznej portmonetki. Wystarczy pobrać odpowiednią aplikację na telefon, aktywować, zasilić wskazany rachunek techniczny gotówką i pójść na zakupy.
Kapituła Złotego Bankiera, w skład której wchodzą dziennikarze zajmujący się tematyką nowoczesnych technologii w bankowości oraz eksperci z rynku płatniczego, nie miała wątpliwości, że płatności HCE są przełomem dla rynku mobilnych płatności zbliżeniowych. Bank Pekao SA przetarł szlaki i jako pierwszy w Polsce udostępnił to rozwiązanie wszystkim klientom. Wkrótce płatności HCE pojawią się w kolejnych bankach. Latem udostępni je Bank Zachodni WBK.
Źródło: bankier.pl
Przyczytaj artykuł w całości >
Płatności mobilne to jeden z najgorętszych tematów w bankowości. Bankowcy są przekonani, że w niedalekiej przyszłości telefony zastąpią nam zwykłe karty płatnicze. Idąc na zakupy nie będziemy w ogóle musieli brać portfela, bo rachunek w kasie uregulujemy za pomocą telefonu. Wbrew pozorom nie są to mrzonki rodem z filmów science-fiction - już dziś z powodzeniem działa kilka systemów mobilnych.
Kapituła ekspertów plebiscytu Złoty Bankier uznała, że największą innowacją ubiegłego roku było wdrożenie przez Bank Pekao SA zbliżeniowych płatności mobilnych w technologii HCE (ang. Host Card Emulation).
Płatności te dostępne są praktycznie dla każdego klienta, który posiada telefon obsługujących technologię NFC. Zakupy opłaca się tak samo jak w przypadku karty zbliżeniowej - wystarczy przystawić telefon do terminala POS. Za pomocą płatności mobilnych NFC można płacić wszędzie tam, gdzie akceptowane są karty zbliżeniowe. To już ponad 70 proc. wszystkich terminali w Polsce.
Czym różnią się płatności HCE od podobnych rozwiązań działających na rynku?
Nie działają w tzw. modelu SIM-centric. Już w 2012 roku telekomy T-Mobile i Orange udostępniły zbliżeniowe płatności mobilne we współpracy z kilkoma bankami. Nie zdobyły one jednak większej popularności, bo żeby uzyskać możliwość wykonywania płatności telefonem, klient musiał nie tylko posiadać konto w jednym z kilku banków, ale jeszcze związać się dwuletnią umową z telekomem, wymienić kartę SIM na taką, która zawiera moduł płatniczy i wykupić odpowiedni telefon. W praktyce z takich płatności korzystała "garstka" klientów.
System płatności mobilnych wdrożony przez Bank Pekao wykorzystuje nowszą technologię - Host Card Emulation. Aplikacja płatnicza, która montowana była na karcie SIM została przeniesiona "do chmury". Żeby skorzystać z płatności zbliżeniowych Pekao SA wystarczy mieć telefon z modułem NFC. W odróżnieniu od płatności opartych o karty SIM, klient nie musi już podpisywać umowy z operatorem telekomunikacyjnym - wszystko "załatwi" siedząc na kanapie. Nie musi nawet podpisywać umowy o konto z bankiem. Pekao SA oferuje możliwość korzystania z płatności HCE w formie elektronicznej portmonetki. Wystarczy pobrać odpowiednią aplikację na telefon, aktywować, zasilić wskazany rachunek techniczny gotówką i pójść na zakupy.
Kapituła Złotego Bankiera, w skład której wchodzą dziennikarze zajmujący się tematyką nowoczesnych technologii w bankowości oraz eksperci z rynku płatniczego, nie miała wątpliwości, że płatności HCE są przełomem dla rynku mobilnych płatności zbliżeniowych. Bank Pekao SA przetarł szlaki i jako pierwszy w Polsce udostępnił to rozwiązanie wszystkim klientom. Wkrótce płatności HCE pojawią się w kolejnych bankach. Latem udostępni je Bank Zachodni WBK.
Źródło: bankier.pl
Przyczytaj artykuł w całości >
Etykiety:
Bank Zachodni WBK,
bankowość mobilna,
HCE,
Host Card Emulation,
nagroda,
NFC,
PKO S.A.,
PKO SA,
płatności mobilne,
SIM-centric,
Złoty Bankier
wtorek, 14 kwietnia 2015
Google, Apple, Samsung: czy mobilne płatności przyniosą przełom w 2015 roku?
Oczekuje się, że wyścig o dominację na rynku płatności mobilnych nasili się w 2015 roku. Firma Apple w zeszłym roku wprowadziła Apple Pay, nową usługę płatności mobilnych. Samsung, ze swoim Galaxy S6, dogania czołówkę stawki. W maju, Google zamierza ogłosi nową strategię dla rozwiązania płatniczego Google Wallet. Czy 2015 stanie się więc rokiem płatności mobilnych? SIX Payment Services przedstawia wyniki przeprowadzonej analizy sytuacji.
Płatności mobilne są ważnym zagadnieniem dla przedsiębiorców w 2015 roku. Według najnowszych danych BITKOM, stowarzyszenia niemieckiego przemysłu informatycznego i telekomunikacyjnego, nie więcej niż jedna trzecia wszystkich użytkowników smartfonów chciałaby zapłacić w sklepie swoim telefonem komórkowym, a tylko 7 procent chciałoby zapłacić telefonem w restauracji czy kawiarni. Pomimo tych statystyk, dr Bernhard Rohleder, Dyrektor Zarządzający BITKOM, jest przekonany: "W przyszłości płatności mobilne całkowicie zastąpią tradycyjny portfel". Wg dr Rohledera tak niskie liczby odzwierciedlają jedynie brak punktów akceptacji dla bezgotówkowych płatności mobilnych w wielu kluczowych krajach dla rynku elektronicznych płatności.
Producenci smartfonów zdominują rynek
Która metoda płatności zastąpi gotówkę i karty płatnicze? Badanie przeprowadzone przez SIX Payment Services w lutym 2015 wśród 199 odwiedzających EUROCIS - wiodące targi technologiczne dla handlu - pokazało: 50 procent sklepów uważa płatności zbliżeniowe za technologicznego następcę gotówki, głównie w postaci karty płatniczej (46 procent) oraz płatności za pomocą aplikacji na urządzeniu mobilnym (24 procent). Z drugiej strony, tylko 13 procent respondentów ocenia system płatności eksperymentalnie wprowadzony przez Google, za obiecujący. Kupcy wierzą raczej w sukces nowych, nieznanych jeszcze usług (19 procent).
Aż 43 procent respondentów uważa, że producenci smartfonów, jak Apple i Samsung, zdefiniują przyszłość płatności mobilnych. Dwie trzecie respondentów jest zdania, że giganci oprogramowania, jak Google, przegrają tę bitwę.
W kilku krajach prowadzone są również lokalne inicjatywy wdrażające płatności mobilne. Jednym z takich krajów jest Polska, gdzie swoje systemy płatności mobilnych wdrożyły banki PKO BP i Pekao SA oraz sieć sklepów Biedronka. System wdrożony przez PKO BP otrzymał obecnie nowe wcielenie w postaci Polskiego Standardu Płatności i usługi blik, do którego przystąpiło kilka innych banków. Czy te lokalne pomysły staną się na tyle atrakcyjne aby odnieść sukces? Przekonamy się w najbliżej przyszłości.
Mobilne płatności nie odniosły spektakularnego sukcesu w USA
Od 2006 roku Google eksperymentuje z alternatywnymi metodami płatności, w poprzednich latach
p
rojekty firmy znane były pod nazwą Checkout. W 2011 roku wprowadzono Google Wallet, z niewielkim jak dotąd sukcesem. W maju 2013 roku firma planowała zintegrować rozwiązanie płatnicze z serwisem Gmail, co nie spotkało się z szerokim uznaniem wśród klientów.
Niedawno Google poinformował o przejęciu producenta aplikacji mobilnych Softcard oraz planach zacieśnienia współpracy z czołowymi operatorami mobilnymi w USA. W maju bieżącego roku firma planuje również przedstawić nową strategię Google Wallet podczas wewnętrznej konferencji dla programistów. Jednak przy tak licznym gronie interesariuszy występujących na rynku płatniczym, skierowanie spraw na właściwe tory będzie wymagać od Google jeszcze wiele wysiłku. Apple zbojkotowane, Samsung polega na dojrzałej technologii
Firma Apple dołączyła do rynku płatności mobilnych trzy lata po Google, prezentując Apple Pay we wrześniu 2014 roku. Jak dotąd, było to najbardziej udane podejście do płatności mobilnych: Apple przekonało już sporo firm, banków i operatorów kart kredytowych do współpracy. Konglomerat amerykańskich sieci handlowych postanowił jednak zbojkotować Apple. Walmart, Kmart, BestBuy i 7-Eleven chcą przeforsować własne rozwiązanie płatnicze, CurrentC.
Kolejny duży gracz, Samsung, postanowił również wkroczyć do gry. Wprowadzając Galaxy S6, koreański producent planuje prześcignąć Apple. W przeciwieństwie do innych rozwiązań płatniczych, Samsung nie tylko obsługuje nowoczesne transakcje zbliżeniowe, ale także odczyt danych z paska magnetycznego karty, co nadal jest ważnym elementem obsługi transakcji na niektórych rynkach. Niedawno Samsung przejął dostawcę usług LoopPay, który ma oferować rozwiązania dla 10 mln przedsiębiorców. Jak twierdzi LoopPay, dzięki dojrzałej technologii pasków magnetycznych, Samsung Pay może być akceptowany przez 90% kupców. Na początku, Samsung planuje wprowadzenie rozwiązania płatniczego tylko w USA i Korei Pd.
Tradycyjny portfel jeszcze nie odchodzi do lamusa
Żaden z głównych graczy na rynku smartfonów i oprogramowania nie jest jeszcze w stanie narzucić własnej technologii w dziedzinie płatności mobilnych. Samsung może odnieść sukces, ale w tym momencie rozwiązanie firmy nie jest dostępne w Europie. Na przykład w Niemczech przedsiębiorcy nadal uważają bezpieczeństwo za największą przeszkodę w szybkim rozpowszechnieniu płatności mobilnych – taką opinię podziela 54 procent respondentów w sondażu EUROCIS. Jedna trzecia respondentów wskazuje na brak opcji płatności mobilnych w sklepach jako hamulec rozwoju. Jeśli 2015 ma stać się rokiem płatności mobilnych, to prawdopodobnie nie w Europie. Najpierw trzeba zbudować zaufanie do nowych technologii i rozwinąć współpracę między uczestnikami rynku. Do tego czasu rekomendujemy, aby jeszcze przez chwilę zatrzymać tradycyjny portfel.
East Side Consulting GmbH
Płatności mobilne są ważnym zagadnieniem dla przedsiębiorców w 2015 roku. Według najnowszych danych BITKOM, stowarzyszenia niemieckiego przemysłu informatycznego i telekomunikacyjnego, nie więcej niż jedna trzecia wszystkich użytkowników smartfonów chciałaby zapłacić w sklepie swoim telefonem komórkowym, a tylko 7 procent chciałoby zapłacić telefonem w restauracji czy kawiarni. Pomimo tych statystyk, dr Bernhard Rohleder, Dyrektor Zarządzający BITKOM, jest przekonany: "W przyszłości płatności mobilne całkowicie zastąpią tradycyjny portfel". Wg dr Rohledera tak niskie liczby odzwierciedlają jedynie brak punktów akceptacji dla bezgotówkowych płatności mobilnych w wielu kluczowych krajach dla rynku elektronicznych płatności.
Producenci smartfonów zdominują rynek
Która metoda płatności zastąpi gotówkę i karty płatnicze? Badanie przeprowadzone przez SIX Payment Services w lutym 2015 wśród 199 odwiedzających EUROCIS - wiodące targi technologiczne dla handlu - pokazało: 50 procent sklepów uważa płatności zbliżeniowe za technologicznego następcę gotówki, głównie w postaci karty płatniczej (46 procent) oraz płatności za pomocą aplikacji na urządzeniu mobilnym (24 procent). Z drugiej strony, tylko 13 procent respondentów ocenia system płatności eksperymentalnie wprowadzony przez Google, za obiecujący. Kupcy wierzą raczej w sukces nowych, nieznanych jeszcze usług (19 procent).
Aż 43 procent respondentów uważa, że producenci smartfonów, jak Apple i Samsung, zdefiniują przyszłość płatności mobilnych. Dwie trzecie respondentów jest zdania, że giganci oprogramowania, jak Google, przegrają tę bitwę.
W kilku krajach prowadzone są również lokalne inicjatywy wdrażające płatności mobilne. Jednym z takich krajów jest Polska, gdzie swoje systemy płatności mobilnych wdrożyły banki PKO BP i Pekao SA oraz sieć sklepów Biedronka. System wdrożony przez PKO BP otrzymał obecnie nowe wcielenie w postaci Polskiego Standardu Płatności i usługi blik, do którego przystąpiło kilka innych banków. Czy te lokalne pomysły staną się na tyle atrakcyjne aby odnieść sukces? Przekonamy się w najbliżej przyszłości.
Mobilne płatności nie odniosły spektakularnego sukcesu w USA
Od 2006 roku Google eksperymentuje z alternatywnymi metodami płatności, w poprzednich latach
p
rojekty firmy znane były pod nazwą Checkout. W 2011 roku wprowadzono Google Wallet, z niewielkim jak dotąd sukcesem. W maju 2013 roku firma planowała zintegrować rozwiązanie płatnicze z serwisem Gmail, co nie spotkało się z szerokim uznaniem wśród klientów.
Niedawno Google poinformował o przejęciu producenta aplikacji mobilnych Softcard oraz planach zacieśnienia współpracy z czołowymi operatorami mobilnymi w USA. W maju bieżącego roku firma planuje również przedstawić nową strategię Google Wallet podczas wewnętrznej konferencji dla programistów. Jednak przy tak licznym gronie interesariuszy występujących na rynku płatniczym, skierowanie spraw na właściwe tory będzie wymagać od Google jeszcze wiele wysiłku. Apple zbojkotowane, Samsung polega na dojrzałej technologii
Firma Apple dołączyła do rynku płatności mobilnych trzy lata po Google, prezentując Apple Pay we wrześniu 2014 roku. Jak dotąd, było to najbardziej udane podejście do płatności mobilnych: Apple przekonało już sporo firm, banków i operatorów kart kredytowych do współpracy. Konglomerat amerykańskich sieci handlowych postanowił jednak zbojkotować Apple. Walmart, Kmart, BestBuy i 7-Eleven chcą przeforsować własne rozwiązanie płatnicze, CurrentC.
Kolejny duży gracz, Samsung, postanowił również wkroczyć do gry. Wprowadzając Galaxy S6, koreański producent planuje prześcignąć Apple. W przeciwieństwie do innych rozwiązań płatniczych, Samsung nie tylko obsługuje nowoczesne transakcje zbliżeniowe, ale także odczyt danych z paska magnetycznego karty, co nadal jest ważnym elementem obsługi transakcji na niektórych rynkach. Niedawno Samsung przejął dostawcę usług LoopPay, który ma oferować rozwiązania dla 10 mln przedsiębiorców. Jak twierdzi LoopPay, dzięki dojrzałej technologii pasków magnetycznych, Samsung Pay może być akceptowany przez 90% kupców. Na początku, Samsung planuje wprowadzenie rozwiązania płatniczego tylko w USA i Korei Pd.
Tradycyjny portfel jeszcze nie odchodzi do lamusa
Żaden z głównych graczy na rynku smartfonów i oprogramowania nie jest jeszcze w stanie narzucić własnej technologii w dziedzinie płatności mobilnych. Samsung może odnieść sukces, ale w tym momencie rozwiązanie firmy nie jest dostępne w Europie. Na przykład w Niemczech przedsiębiorcy nadal uważają bezpieczeństwo za największą przeszkodę w szybkim rozpowszechnieniu płatności mobilnych – taką opinię podziela 54 procent respondentów w sondażu EUROCIS. Jedna trzecia respondentów wskazuje na brak opcji płatności mobilnych w sklepach jako hamulec rozwoju. Jeśli 2015 ma stać się rokiem płatności mobilnych, to prawdopodobnie nie w Europie. Najpierw trzeba zbudować zaufanie do nowych technologii i rozwinąć współpracę między uczestnikami rynku. Do tego czasu rekomendujemy, aby jeszcze przez chwilę zatrzymać tradycyjny portfel.
East Side Consulting GmbH
Etykiety:
2015,
2016,
Apple,
Apple Pay,
BITKOM,
Google Wallet,
mobilny portfel,
NFC,
Payment Services,
perspektywy,
płatności mobilne,
rynek,
Samsung,
SIX Payment Services,
Smartfony,
Softcard,
technologie
airBaltic i PayPal łączą siły
7 kwietnia 2015 - Globalny lider płatności online rozpoczyna współpracę z liniami airBaltic i uruchamia kampanię SeatSale
- trwającą od jutra, do 15 kwietnia. Ponadto, po tym okresie, wszyscy konsumenci, którzy do 30 kwietnia zdecydują się zarezerwować lot i zapłacić z PayPal, będą zwolnieni z opłat transakcyjnych AirBaltic.
Współpraca wiodących i konkurencyjnych cenowo łotewskich linii lotniczych z dostarczycielem bezpiecznego ekosystemu płatniczego ma na celu zapewnienie wyjątkowych możliwości podróżniczych wszystkim konsumentom zainteresowanym międzynarodowymi wycieczkami do ponad 60 miast na całym świecie.
PayPal uczynił płatności internetowe i mobilne sposobem na życie dla milionów użytkowników. Cieszymy się mogąc pomóc airBaltic w dalszym rozwoju ich doświadczenia konsumenckiego - poprzez uczynienie transakcji płatniczych szybszymi i bezpieczniejszymi - mówi Damien Perillat, Dyrektor Zarządzający PayPal. Wierzymy, że kampania SeatSale dostarcza wartości dodanej dla wszystkich konsumentów, którzy już teraz planują swoje wakacje
i rozglądają się za najciekawszymi destynacjami.
WairBaltic, w centrum naszego zainteresowania są zawsze nasi klienci – zarówno gdy wprowadzamy nowe trasy łączące region bałtycki
z Europą Zachodnią i Skandynawią, jak i podczas udoskonalania naszych usług poprzez udostępnianie nowych możliwości płatniczych zgodnych z preferencjami naszych użytkowników - komentuje Christophe Viatte, Dyrektor Handlowy, airBaltic.
Oferta specjalna będzie dostępna dla wszystkich destynacji airBaltic,
w tym również miast takich jak Rzym, Dubrownik, Nicea i Barcelona. Konsumenci, którzy zdecydują się na dokonanie zakupu z airBaltic
i PayPal, będą mogli cieszyć się nie tylko udanymi wakacjami, ale także szybkim, łatwym i wygodnym systemem płatności.
W trakcie promocji nie obowiązuje żadna minimalna kwota zakupu bądź specjalny kod - jedynym wymogiem jest dokonanie płatności za bilet za pomocą PayPal. SeatSale jest do tej pory największą kampanią airBaltic i będzie kompatybilna z innymi promocjami, zniżkami oraz wyprzedażami oferowanymi przez linie lotnicze. Dodatkowo, płatności dokonywane przez PayPal będą dostępne w lokalnych walutach (PLN, USD, CZK, GBP, DKK, SEK, NOK i CHF), tak aby uczynić proces rezerwacji jeszcze prostszym.
Autor: ~eku
- trwającą od jutra, do 15 kwietnia. Ponadto, po tym okresie, wszyscy konsumenci, którzy do 30 kwietnia zdecydują się zarezerwować lot i zapłacić z PayPal, będą zwolnieni z opłat transakcyjnych AirBaltic.
Współpraca wiodących i konkurencyjnych cenowo łotewskich linii lotniczych z dostarczycielem bezpiecznego ekosystemu płatniczego ma na celu zapewnienie wyjątkowych możliwości podróżniczych wszystkim konsumentom zainteresowanym międzynarodowymi wycieczkami do ponad 60 miast na całym świecie.
PayPal uczynił płatności internetowe i mobilne sposobem na życie dla milionów użytkowników. Cieszymy się mogąc pomóc airBaltic w dalszym rozwoju ich doświadczenia konsumenckiego - poprzez uczynienie transakcji płatniczych szybszymi i bezpieczniejszymi - mówi Damien Perillat, Dyrektor Zarządzający PayPal. Wierzymy, że kampania SeatSale dostarcza wartości dodanej dla wszystkich konsumentów, którzy już teraz planują swoje wakacje
i rozglądają się za najciekawszymi destynacjami.
WairBaltic, w centrum naszego zainteresowania są zawsze nasi klienci – zarówno gdy wprowadzamy nowe trasy łączące region bałtycki
z Europą Zachodnią i Skandynawią, jak i podczas udoskonalania naszych usług poprzez udostępnianie nowych możliwości płatniczych zgodnych z preferencjami naszych użytkowników - komentuje Christophe Viatte, Dyrektor Handlowy, airBaltic.
Oferta specjalna będzie dostępna dla wszystkich destynacji airBaltic,
w tym również miast takich jak Rzym, Dubrownik, Nicea i Barcelona. Konsumenci, którzy zdecydują się na dokonanie zakupu z airBaltic
i PayPal, będą mogli cieszyć się nie tylko udanymi wakacjami, ale także szybkim, łatwym i wygodnym systemem płatności.
W trakcie promocji nie obowiązuje żadna minimalna kwota zakupu bądź specjalny kod - jedynym wymogiem jest dokonanie płatności za bilet za pomocą PayPal. SeatSale jest do tej pory największą kampanią airBaltic i będzie kompatybilna z innymi promocjami, zniżkami oraz wyprzedażami oferowanymi przez linie lotnicze. Dodatkowo, płatności dokonywane przez PayPal będą dostępne w lokalnych walutach (PLN, USD, CZK, GBP, DKK, SEK, NOK i CHF), tak aby uczynić proces rezerwacji jeszcze prostszym.
Autor: ~eku
Źródło: kontakt24.tvn24.pl
czwartek, 9 kwietnia 2015
Płatności mobilne osiągną wartość 1 tryliona dolarów
Nieustannie rośnie liczba platform i aplikacji do dokonywania płatności mobilnych. Rynek rozwija się bardzo dynamicznie, trafia bowiem w wymagania klienta XXI wieku. Według szacunków Forrester* wartość rynku m-płatności na świecie do roku 2017 osiągnie wartość aż 1 tryliona dolarów.
Jak wynika z raportu Mobile Payments Index firmy Adyen**, dotyczącego globalnego rynku, transakcje na urządzeniach mobilnych stanowią już jedną czwartą płatności dokonywanych przez Internet. Ponadto wpłacający coraz częściej dokonują płatności mobilnych. W ostatnim kwartale 2014 roku 25,8% globalnych transakcji internetowych zostało przeprowadzonych właśnie na urządzeniach mobilnych.
Mobilność i płatności mobilne stają się stylem życia
Mobilność i płatności mobilne to niewątpliwie trendy za którymi należy podążać.
W dzisiejszym, dynamicznie zmieniającym się świecie, niektóre zjawiska pojawiają się nagle,
by po chwili zniknąć niezauważonymi. Przypadek transakcji mobilnych jest inny. Towarzyszy nam już od kilku lat i konsekwentnie zdobywa nowych zwolenników i fanów.
Użytkowanie smartfonów wśród Polaków (wg. Raportu mShopper***) już teraz jest na poziomie ponad 44%, podczas gdy wśród samych internautów wskaźnik przekroczył połowę ogółu. Największy odsetek - na poziomie powyżej 65% - jest wśród młodych internautów w wieku 19-24 lata. Jeśli dodać do tego użytkowników korzystających z tabletów, mamy już niemal 3/4 internautów bazujących na urządzeniach mobilnych. -Trend mobilności w branży e-commerce niewątpliwie zasługuje na uwagę, szczególnie od strony końcowego etapu zakupów - możliwości płatności. Warto skontaktować się z operatorem płatności mobilnych np. Dotpay, by dostosować swój e-sklep do oczekiwań klientów, tym samym zwiększając jego konkurencyjność. Zyskuje na tym zarówno klient, który szybciej otrzymuje zamówiony towar, jak i właściciel sklepu, który zwiększa swoje obroty - komentuje Bernadetta Madej, Dyrektor Działu Handlowego operatora płatności online Dotpay S.A.
Bankowość mobilna
Na regularny wzrost liczby użytkowników aplikacji bankowych w Polsce duży wpływ ma fakt,
iż polski sektor bankowy staje się coraz bardziej innowacyjny. Banki coraz śmielej wprowadzają nowości, z których klienci chętnie korzystają. Wg. raportu mShopper dla kupujących mobilnie wskaźnik korzystania z bankowości mobilnej wynosi już 75%. Daje to około 3,5 mln Polaków korzystających z bankowości mobilnej i jest to spójne z danymi publikowanymi przez same banki w zakresie ich klientów mobilnych.
Posiadanie i korzystanie z usług bankowych w telefonie jest niezależne od płci - kobiety
i mężczyźni korzystają z tego rozwiązania w podobnym stopniu. Jest natomiast silnie uzależnione od wieku. Wyraźnie widać, że najwięcej zwolenników bankowości mobilnej jest obecnie w przedziale wiekowym 19 - 44 lata.
Płatności mobilne SkyCash
W Polsce paleta oferowanych płatności mobilnych stale się powiększa. Warto jednak zwrócić uwagę na kilka z nich. Ciekawe rozwiązanie proponuje system SkyCash. Umożliwia dokonywanie wielu rodzajów transakcji, m.in. zdalnego zakupu dóbr i usług w postaci cyfrowej (np. zakup biletów komunikacji miejskiej), płatności u akceptantów internetowych, opłacania rachunków poprzez skanowanie kodów QR i 2D umieszczanych na fakturach, transferów p2p pomiędzy użytkownikami systemu oraz wypłat z bankomatów. Operator systemu udostępnia użytkownikom elektroniczny instrument płatniczy na okaziciela SkyCash, który daje możliwość realizowania płatności w ramach systemu. Przedpłacone rachunki użytkowników powiązane są z numerem telefonu, który staje się identyfikatorem klienta. System SkyCash korzysta z dwóch interfejsów - aplikacji mobilnych („SkyCash Mobile") oraz serwisu internetowego („SkyCash Web").
Płatności mobilne mPay
Kolejnym popularnym systemem płatności jest mPay. System ten umożliwia dokonywanie transakcji zdalnych związanych z zakupem dóbr i usług w postaci cyfrowej - np. doładowania GSM, płatności u akceptantów internetowych obsługiwanych przez agregatorów płatności on-line, transferów p2p pomiędzy użytkownikami czy płatności na zdefiniowane rachunki bankowe. mPay jest przykładem systemu koncentrującego się na płatnościach zdalnych. Podobnie jak w przypadku SkyCash przedpłacone rachunki użytkowników są powiązane z numerem telefonu, który jest identyfikatorem klienta. System daje możliwość udostępnienia konta innemu użytkownikowi. Konieczne jest wpisanie numeru telefonu adresata i ustalenie limitów płatności. Z systemu mPay można korzystać za pomocą serwisu internetowego, kodów USSD w telefonie komórkowym, serwisu IVR lub aplikacji mobilnej na system Android.
Płatności mobilne Blik
Na polskim rynku wygodny okazał się również nowy system płatności mobilnych Blik. Wystarczy telefon i jednorazowy kod z aplikacji mobilnej banku, aby wygodnie płacić za zakupy lub wypłacać gotówkę z bankomatu. Z systemu mogą obecnie korzystać klienci Alior Banku, Banku Millenium, Banku Zachodniego WBK, ING Banku Śląskiego, mBanku oraz PKO Banku Polskiego. W planach są kolejne banki. System Blik daje możliwość realizowania płatności również w sklepach tradycyjnych, możliwe jest także wypłacanie gotówki z bankomatów bez użycia karty. Blik umożliwia generowanie specjalnych czeków, dzięki którym można ułatwić dostęp do pieniędzy swoim bliskim. Z Blika można korzystać niezależnie od operatora komórkowego. Gwarancją bezpieczeństwa w trakcie użytkowania jest sześciocyfrowy kod ważny przez 2 minuty. Ponadto każdą transakcję powyżej 50 PLN autoryzuje się poprzez wpisanie kodu PIN.
U progu ery m-commerce
Patrząc na raporty dotyczące „mobilności" społeczeństwa, trudno oprzeć się wrażeniu,
iż stoimy u progu ery m-commerce. Coraz więcej zakupów będziemy robić przy użyciu urządzeń mobilnych - pod wpływem wygody, nagłej potrzeby, ale i coraz skuteczniejszych kampanii marketingowych. Poza tym współczesny klient często korzysta z wielu urządzeń
i na każdym z nich chce mieć dostosowane funkcjonalnością rozwiązanie, szczególnie to dotyczące płatności.
Jak to powinno wyglądać w praktyce? Gdy sklep internetowy tworzy swoją aplikację do robienia zakupów na urządzenia mobilne, nowoczesny operator płatności taki jak np. Dotpay powinien udostępnić biblioteki do aplikacji mobilnych (SDK). Wykorzystując to narzędzie, sklep może łatwo zaimplementować do swojej aplikacji płatności internetowe. Dodatkowo Dotpay udostępnia swoim klientom rozwiązania, umożliwiające prezentowanie strony płatności w wersji responsywnej. Dzięki temu kupujący bez względu na to czy zakupów dokonuje z PC czy na smartfonie, układ strony na której przechodzi do płatności będzie dostosowany do urządzenia. Innymi słowy, strona wyboru kanału płatności dostosowuje się do rozdzielczości urządzenia, na jakim jest oglądana, zwiększając tym samym komfort i atrakcyjność procesu. - dodaje Bernadetta Madej
Polskie systemy oferujące płatności online - np. Dotpay - posiadają szeroką gamę usług,
w której wielu przedsiębiorców może znaleźć najlepsze rozwiązanie dla własnej działalności.
W systemie Dotpay można płacić wszystkim wiodącymi metodami płatności online: za pośrednictwem karty kredytowej Visa i MasterCard, jak również korzystając z szybkiego e-transferu, przelewu internetowego czy nawet SKycash, mPay i BLIK. Dzięki płatnościom mobilnym, klienci otrzymują możliwość łatwego, bezpłatnego oraz natychmiastowego opłacenia zamówionego towaru lub usługi. Oszczędzają przy tym czas i uzyskują poczucie bezpieczeństwa.
Zaistnieć w erze mobilnych płatności
Niezmiernie ważne jest, by dostosować formę i treść oferty do wykorzystywanego sprzętu czy oprogramowania przez e-konsumentów. Kanał mobilny otwiera zupełnie nowe możliwości dla e-sprzedawców, również dla usługodawców działających na potrzebę chwili - kwiaciarni, cateringów czy przewozu osób. Zrozumienie specyfiki tej gałęzi e-commerce, przyzwyczajeń użytkowników smartfonów oraz współpraca z odpowiednim operatorem płatności może być drogą do zaistnienia w kanale sprzedaży mobilnej zarówno dla już rozpoznawalnych, jak
i początkujących firm.
*Forrester- amerykańska firma badawcza, która pracuje z liderami biznesu i technologii, rozwija strategie zorientowane na klienta, które przyczyniają się do wzrostu firm.
**Adyen - globalny dostawca technologii obsługujących płatności internetowe
***mShopper - Allegro, GoMobi.pl oraz Mobile Institute połączyli siły, aby razem stworzyć raport „mShopper - Polacy na zakupach mobilnych"
Jak wynika z raportu Mobile Payments Index firmy Adyen**, dotyczącego globalnego rynku, transakcje na urządzeniach mobilnych stanowią już jedną czwartą płatności dokonywanych przez Internet. Ponadto wpłacający coraz częściej dokonują płatności mobilnych. W ostatnim kwartale 2014 roku 25,8% globalnych transakcji internetowych zostało przeprowadzonych właśnie na urządzeniach mobilnych.
Mobilność i płatności mobilne stają się stylem życia
Mobilność i płatności mobilne to niewątpliwie trendy za którymi należy podążać.
W dzisiejszym, dynamicznie zmieniającym się świecie, niektóre zjawiska pojawiają się nagle,
by po chwili zniknąć niezauważonymi. Przypadek transakcji mobilnych jest inny. Towarzyszy nam już od kilku lat i konsekwentnie zdobywa nowych zwolenników i fanów.
Użytkowanie smartfonów wśród Polaków (wg. Raportu mShopper***) już teraz jest na poziomie ponad 44%, podczas gdy wśród samych internautów wskaźnik przekroczył połowę ogółu. Największy odsetek - na poziomie powyżej 65% - jest wśród młodych internautów w wieku 19-24 lata. Jeśli dodać do tego użytkowników korzystających z tabletów, mamy już niemal 3/4 internautów bazujących na urządzeniach mobilnych. -Trend mobilności w branży e-commerce niewątpliwie zasługuje na uwagę, szczególnie od strony końcowego etapu zakupów - możliwości płatności. Warto skontaktować się z operatorem płatności mobilnych np. Dotpay, by dostosować swój e-sklep do oczekiwań klientów, tym samym zwiększając jego konkurencyjność. Zyskuje na tym zarówno klient, który szybciej otrzymuje zamówiony towar, jak i właściciel sklepu, który zwiększa swoje obroty - komentuje Bernadetta Madej, Dyrektor Działu Handlowego operatora płatności online Dotpay S.A.
Bankowość mobilna
Na regularny wzrost liczby użytkowników aplikacji bankowych w Polsce duży wpływ ma fakt,
iż polski sektor bankowy staje się coraz bardziej innowacyjny. Banki coraz śmielej wprowadzają nowości, z których klienci chętnie korzystają. Wg. raportu mShopper dla kupujących mobilnie wskaźnik korzystania z bankowości mobilnej wynosi już 75%. Daje to około 3,5 mln Polaków korzystających z bankowości mobilnej i jest to spójne z danymi publikowanymi przez same banki w zakresie ich klientów mobilnych.
Posiadanie i korzystanie z usług bankowych w telefonie jest niezależne od płci - kobiety
i mężczyźni korzystają z tego rozwiązania w podobnym stopniu. Jest natomiast silnie uzależnione od wieku. Wyraźnie widać, że najwięcej zwolenników bankowości mobilnej jest obecnie w przedziale wiekowym 19 - 44 lata.
Płatności mobilne SkyCash
W Polsce paleta oferowanych płatności mobilnych stale się powiększa. Warto jednak zwrócić uwagę na kilka z nich. Ciekawe rozwiązanie proponuje system SkyCash. Umożliwia dokonywanie wielu rodzajów transakcji, m.in. zdalnego zakupu dóbr i usług w postaci cyfrowej (np. zakup biletów komunikacji miejskiej), płatności u akceptantów internetowych, opłacania rachunków poprzez skanowanie kodów QR i 2D umieszczanych na fakturach, transferów p2p pomiędzy użytkownikami systemu oraz wypłat z bankomatów. Operator systemu udostępnia użytkownikom elektroniczny instrument płatniczy na okaziciela SkyCash, który daje możliwość realizowania płatności w ramach systemu. Przedpłacone rachunki użytkowników powiązane są z numerem telefonu, który staje się identyfikatorem klienta. System SkyCash korzysta z dwóch interfejsów - aplikacji mobilnych („SkyCash Mobile") oraz serwisu internetowego („SkyCash Web").
Płatności mobilne mPay
Kolejnym popularnym systemem płatności jest mPay. System ten umożliwia dokonywanie transakcji zdalnych związanych z zakupem dóbr i usług w postaci cyfrowej - np. doładowania GSM, płatności u akceptantów internetowych obsługiwanych przez agregatorów płatności on-line, transferów p2p pomiędzy użytkownikami czy płatności na zdefiniowane rachunki bankowe. mPay jest przykładem systemu koncentrującego się na płatnościach zdalnych. Podobnie jak w przypadku SkyCash przedpłacone rachunki użytkowników są powiązane z numerem telefonu, który jest identyfikatorem klienta. System daje możliwość udostępnienia konta innemu użytkownikowi. Konieczne jest wpisanie numeru telefonu adresata i ustalenie limitów płatności. Z systemu mPay można korzystać za pomocą serwisu internetowego, kodów USSD w telefonie komórkowym, serwisu IVR lub aplikacji mobilnej na system Android.
Płatności mobilne Blik
Na polskim rynku wygodny okazał się również nowy system płatności mobilnych Blik. Wystarczy telefon i jednorazowy kod z aplikacji mobilnej banku, aby wygodnie płacić za zakupy lub wypłacać gotówkę z bankomatu. Z systemu mogą obecnie korzystać klienci Alior Banku, Banku Millenium, Banku Zachodniego WBK, ING Banku Śląskiego, mBanku oraz PKO Banku Polskiego. W planach są kolejne banki. System Blik daje możliwość realizowania płatności również w sklepach tradycyjnych, możliwe jest także wypłacanie gotówki z bankomatów bez użycia karty. Blik umożliwia generowanie specjalnych czeków, dzięki którym można ułatwić dostęp do pieniędzy swoim bliskim. Z Blika można korzystać niezależnie od operatora komórkowego. Gwarancją bezpieczeństwa w trakcie użytkowania jest sześciocyfrowy kod ważny przez 2 minuty. Ponadto każdą transakcję powyżej 50 PLN autoryzuje się poprzez wpisanie kodu PIN.
U progu ery m-commerce
Patrząc na raporty dotyczące „mobilności" społeczeństwa, trudno oprzeć się wrażeniu,
iż stoimy u progu ery m-commerce. Coraz więcej zakupów będziemy robić przy użyciu urządzeń mobilnych - pod wpływem wygody, nagłej potrzeby, ale i coraz skuteczniejszych kampanii marketingowych. Poza tym współczesny klient często korzysta z wielu urządzeń
i na każdym z nich chce mieć dostosowane funkcjonalnością rozwiązanie, szczególnie to dotyczące płatności.
Jak to powinno wyglądać w praktyce? Gdy sklep internetowy tworzy swoją aplikację do robienia zakupów na urządzenia mobilne, nowoczesny operator płatności taki jak np. Dotpay powinien udostępnić biblioteki do aplikacji mobilnych (SDK). Wykorzystując to narzędzie, sklep może łatwo zaimplementować do swojej aplikacji płatności internetowe. Dodatkowo Dotpay udostępnia swoim klientom rozwiązania, umożliwiające prezentowanie strony płatności w wersji responsywnej. Dzięki temu kupujący bez względu na to czy zakupów dokonuje z PC czy na smartfonie, układ strony na której przechodzi do płatności będzie dostosowany do urządzenia. Innymi słowy, strona wyboru kanału płatności dostosowuje się do rozdzielczości urządzenia, na jakim jest oglądana, zwiększając tym samym komfort i atrakcyjność procesu. - dodaje Bernadetta Madej
Polskie systemy oferujące płatności online - np. Dotpay - posiadają szeroką gamę usług,
w której wielu przedsiębiorców może znaleźć najlepsze rozwiązanie dla własnej działalności.
W systemie Dotpay można płacić wszystkim wiodącymi metodami płatności online: za pośrednictwem karty kredytowej Visa i MasterCard, jak również korzystając z szybkiego e-transferu, przelewu internetowego czy nawet SKycash, mPay i BLIK. Dzięki płatnościom mobilnym, klienci otrzymują możliwość łatwego, bezpłatnego oraz natychmiastowego opłacenia zamówionego towaru lub usługi. Oszczędzają przy tym czas i uzyskują poczucie bezpieczeństwa.
Zaistnieć w erze mobilnych płatności
Niezmiernie ważne jest, by dostosować formę i treść oferty do wykorzystywanego sprzętu czy oprogramowania przez e-konsumentów. Kanał mobilny otwiera zupełnie nowe możliwości dla e-sprzedawców, również dla usługodawców działających na potrzebę chwili - kwiaciarni, cateringów czy przewozu osób. Zrozumienie specyfiki tej gałęzi e-commerce, przyzwyczajeń użytkowników smartfonów oraz współpraca z odpowiednim operatorem płatności może być drogą do zaistnienia w kanale sprzedaży mobilnej zarówno dla już rozpoznawalnych, jak
i początkujących firm.
*Forrester- amerykańska firma badawcza, która pracuje z liderami biznesu i technologii, rozwija strategie zorientowane na klienta, które przyczyniają się do wzrostu firm.
**Adyen - globalny dostawca technologii obsługujących płatności internetowe
***mShopper - Allegro, GoMobi.pl oraz Mobile Institute połączyli siły, aby razem stworzyć raport „mShopper - Polacy na zakupach mobilnych"
Microsoft będzie miał własny system płatności oparty na technologii NFC
Mają je już główni konkurenci - Samsung, Google i Apple. Informacja zagranicznych serwisów, jakoby Microsoft zarejestrował spółkę Microsoft Payments Inc., która zajmie się budową autorskiego rozwiązania Microsoftu, wydaje się więc bardzo prawdopodobna.
Mimo że płatności mobilne na razie raczkują, a popularność wearables wciąż jest umiarkowana, Microsoft nie zamierza powtarzać błędów z przeszłości, kiedy to w wyścigu o mobile został daleko w tyle. Tym razem firma chce wyprzedzać trendy, dlatego też wejście w segment płatności mobilnych, wygląda na bardzo rozsądne posunięcie.
Rozwiązanie z Redmond ma konkurować przede wszystkim z Apple Pay i opierać się na technologii NFC. Szczegóły były prezentowane na konferencji konferencji WinHEC dla producentów sprzętu w Chinach. Z dostępnych informacji wynika, że Microsoft oczekuje obecnie na pozwolenia do obsługi transakcji we wszystkich z 50 stanów USA.
Więcej informacji >
Mimo że płatności mobilne na razie raczkują, a popularność wearables wciąż jest umiarkowana, Microsoft nie zamierza powtarzać błędów z przeszłości, kiedy to w wyścigu o mobile został daleko w tyle. Tym razem firma chce wyprzedzać trendy, dlatego też wejście w segment płatności mobilnych, wygląda na bardzo rozsądne posunięcie.
Rozwiązanie z Redmond ma konkurować przede wszystkim z Apple Pay i opierać się na technologii NFC. Szczegóły były prezentowane na konferencji konferencji WinHEC dla producentów sprzętu w Chinach. Z dostępnych informacji wynika, że Microsoft oczekuje obecnie na pozwolenia do obsługi transakcji we wszystkich z 50 stanów USA.
Więcej informacji >
Kolekcja nowych kart, mobilne płatności zbliżeniowe, benefity dla stałych klientów - od BZ WBK
W wiosennej ofercie banku BZ WBK znajdzie się kolekcja nowych kart, mobilne płatności zbliżeniowe i benefity dla stałych klientów.
...BZ WBK chce wypchnąć z rynku karty debetowe, niedochodowe, a wręcz kosztowne dla banku i zastąpić kartami kredytowymi, dającymi przychód z odsetek. Z kart w ofercie znajdą się dwie karty do płatności w Internecie: z kodem 3D secure, z autoryzacją hasłami SMS-owymi oraz karta wirtualna, w formie wydruku z terminala płatniczego dostępna w sklepach Eurocash (Delikatesy Centrum, Lewiatan).
Z usług płatniczych bank udostępni klientom mobilne zbliżeniowe płatności realizowane w technologii HCE (na początek z Mastercardem, potem z Visą) oraz płatności internetowe V.me i Masterpass.
Teksty Polskiej Agencji Prasowej
Więcej >
...BZ WBK chce wypchnąć z rynku karty debetowe, niedochodowe, a wręcz kosztowne dla banku i zastąpić kartami kredytowymi, dającymi przychód z odsetek. Z kart w ofercie znajdą się dwie karty do płatności w Internecie: z kodem 3D secure, z autoryzacją hasłami SMS-owymi oraz karta wirtualna, w formie wydruku z terminala płatniczego dostępna w sklepach Eurocash (Delikatesy Centrum, Lewiatan).
Z usług płatniczych bank udostępni klientom mobilne zbliżeniowe płatności realizowane w technologii HCE (na początek z Mastercardem, potem z Visą) oraz płatności internetowe V.me i Masterpass.
Teksty Polskiej Agencji Prasowej
Więcej >
Akceptacja kart płatniczych wpływa na obroty MŚP
Akceptacja kart płatniczych może mieć znaczący wpływ na liczbę klientów i obroty małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) - wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Visa Europe na pięciu europejskich rynkach.
47 proc. polskich konsumentów posiadających kartę płatniczą w grupie wiekowej 16-60 lat deklaruje, że wolałaby zrobić zakupy w firmie przyjmującej płatności kartami niż w firmie, która takiej możliwości nie oferuje.
Konsumentów z podobnymi preferencjami jest odpowiednio 46 proc. w Niemczech, 53 proc. w Wielkiej Brytanii, 54 proc. w Hiszpanii i aż 69 proc. we Włoszech.
Co interesujące w okresie 12 miesięcy poprzedzających badanie ok. 26 proc. użytkowników kart w Polsce znalazło się w sytuacji, w której zrezygnowali z zakupów ze względu na brak możliwości zapłaty kartą. 27 proc. wybrało wówczas zakup u innego sprzedawcy, akceptującego karty.
Problem ograniczonej akceptacji kart w Polsce dotyczy w większym stopniu małych i średnich przedsiębiorców. Ma szczególne znaczenie przy próbach przyciągnięcia młodych klientów. Według wyników badania 41 proc. polskich użytkowników kart z przedziału 16-34 lata oświadczyło, że nie dokonali zakupu towaru bądź usługi z powodu braku możliwości płacenia kartą (odpowiednio 34 proc. w Wielkiej Brytanii, 30 proc. we Włoszech, 23 proc. w Niemczech i 21 proc. w Hiszpanii). 16 proc. respondentów ze wszystkich krajów biorących udział w badaniu udało się w takiej sytuacji do konkurencji.
- Przed małymi firmami, które decydują się na przyjmowanie płatności kartami, otwierają się możliwości znacznego wzrostu obrotów. Z kolei brak akceptacji kart niesie ze sobą rosnące ryzyko utraty klientów, z których coraz więcej chciałoby płacić kartami za zakupy – zarówno duże, jak i małe.
Nie ma już miejsca na obawy o brak wygody i łatwości przyjmowania kart – a to dzięki nowej generacji mobilnych terminali płatniczych (mPOS), umożliwiających płatności szybkie i łatwe, nawet w przypadku osób świadczących usługi i przyjmujących płatności poza siedzibą firmy. Niewielkich rozmiarów czytnik kart, dołączony do smartfona lub tabletu sprzedawcy, jest jednocześnie urządzeniem do wprowadzania kodu PIN i zapewnia taki sam poziom bezpieczeństwa i wygody jak w stacjonarnych terminalach - komentuje Caroline Drolet, szefowa działu rozwiązań dla detalistów w Visa Europe.
W Polsce 57 proc. ankietowanych zadeklarowała, że przy zakupie towarów lub usług o wartości od 51 do 200 złotych woli płatność kartą. Odsetek ten wzrasta do 63 proc. dla zakupów na kwoty powyżej 200 złotych.
- Mobilne terminale płatnicze są odpowiedzią na coraz częściej wyrażaną przez klientów chęć płacenia kartą, dzięki czemu stale – i zasłużenie – wzrasta ich popularność wśród firm sektora MŚP. Są idealne dla drobnych detalistów i usługodawców odwiedzających klientów w domach. Wygodny i bezpieczny sposób przyjmowania płatności "na miejscu” jest szczególnie ważny w przypadku większych kwot, gdzie gotówka staje się mniej wygodna - Jakub Kiwior, dyrektor ds. rozwoju biznesu i marketingu w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, Visa Europe.
Autor/Źródło: portalspozywczy.pl
47 proc. polskich konsumentów posiadających kartę płatniczą w grupie wiekowej 16-60 lat deklaruje, że wolałaby zrobić zakupy w firmie przyjmującej płatności kartami niż w firmie, która takiej możliwości nie oferuje.
Konsumentów z podobnymi preferencjami jest odpowiednio 46 proc. w Niemczech, 53 proc. w Wielkiej Brytanii, 54 proc. w Hiszpanii i aż 69 proc. we Włoszech.
Co interesujące w okresie 12 miesięcy poprzedzających badanie ok. 26 proc. użytkowników kart w Polsce znalazło się w sytuacji, w której zrezygnowali z zakupów ze względu na brak możliwości zapłaty kartą. 27 proc. wybrało wówczas zakup u innego sprzedawcy, akceptującego karty.
Problem ograniczonej akceptacji kart w Polsce dotyczy w większym stopniu małych i średnich przedsiębiorców. Ma szczególne znaczenie przy próbach przyciągnięcia młodych klientów. Według wyników badania 41 proc. polskich użytkowników kart z przedziału 16-34 lata oświadczyło, że nie dokonali zakupu towaru bądź usługi z powodu braku możliwości płacenia kartą (odpowiednio 34 proc. w Wielkiej Brytanii, 30 proc. we Włoszech, 23 proc. w Niemczech i 21 proc. w Hiszpanii). 16 proc. respondentów ze wszystkich krajów biorących udział w badaniu udało się w takiej sytuacji do konkurencji.
- Przed małymi firmami, które decydują się na przyjmowanie płatności kartami, otwierają się możliwości znacznego wzrostu obrotów. Z kolei brak akceptacji kart niesie ze sobą rosnące ryzyko utraty klientów, z których coraz więcej chciałoby płacić kartami za zakupy – zarówno duże, jak i małe.
Nie ma już miejsca na obawy o brak wygody i łatwości przyjmowania kart – a to dzięki nowej generacji mobilnych terminali płatniczych (mPOS), umożliwiających płatności szybkie i łatwe, nawet w przypadku osób świadczących usługi i przyjmujących płatności poza siedzibą firmy. Niewielkich rozmiarów czytnik kart, dołączony do smartfona lub tabletu sprzedawcy, jest jednocześnie urządzeniem do wprowadzania kodu PIN i zapewnia taki sam poziom bezpieczeństwa i wygody jak w stacjonarnych terminalach - komentuje Caroline Drolet, szefowa działu rozwiązań dla detalistów w Visa Europe.
W Polsce 57 proc. ankietowanych zadeklarowała, że przy zakupie towarów lub usług o wartości od 51 do 200 złotych woli płatność kartą. Odsetek ten wzrasta do 63 proc. dla zakupów na kwoty powyżej 200 złotych.
- Mobilne terminale płatnicze są odpowiedzią na coraz częściej wyrażaną przez klientów chęć płacenia kartą, dzięki czemu stale – i zasłużenie – wzrasta ich popularność wśród firm sektora MŚP. Są idealne dla drobnych detalistów i usługodawców odwiedzających klientów w domach. Wygodny i bezpieczny sposób przyjmowania płatności "na miejscu” jest szczególnie ważny w przypadku większych kwot, gdzie gotówka staje się mniej wygodna - Jakub Kiwior, dyrektor ds. rozwoju biznesu i marketingu w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, Visa Europe.
Autor/Źródło: portalspozywczy.pl
Bank BPH udostępnia zbliżeniowe płatności mobilne w technologii NFC
Klienci Banku BPH, którzy korzystają z usług sieci Orange lub T-Mobile, mogą płacić zbliżeniowo za pomocą smartfona – podobnie, jak zbliżeniową kartą debetową czy kredytową. Bank BPH, we współpracy z MasterCard, T-Mobile i Orange, wprowadza płatności mobilne w technologii NFC (Near Field Communication) dla posiadaczy dziewięciu swoich kart płatniczych.
Aby móc korzystać z możliwości płacenia smartfonem konieczne jest posiadanie urządzenia obsługującego NFC (na polskim rynku w tej chwili jest dostępnych kilkadziesiąt modeli takich telefonów oferowanych przez T-Mobile i Orange), a także dostępnej u operatora karty SIM NFC, na której zostaną zapisane dane karty płatniczej niezbędne do przeprowadzenia transakcji. Transakcja telefonem podlega takiej samej autoryzacji jak w przypadku karty zbliżeniowej tj. przy transakcjach do 50 złotych nie ma konieczności wprowadzania kodu PIN, a powyżej tej kwoty należy nim zatwierdzić płatność.
Bank BPH do 22 marca przyszłego roku nie będzie pobierał żadnych opłat za płatności kartą NFC. Po tym terminie usługa nadal będzie bezpłatna, pod warunkiem, że klient wykona smartfonem co najmniej cztery transakcje zbliżeniowe miesięcznie. W przeciwnym razie miesięczna opłata wyniesie 3 zł.
Równocześnie Bank BPH i MasterCard pracują nad wdrożeniem aplikacji Mobilne Płatności, czyli portfela elektronicznego MasterPass, który umożliwi dokonywanie wygodnych transakcji w e-commerce i m-commerce. Nowa usługa pojawi się w ofercie Banku BPH latem.
MasterPass to globalna platforma płatności mobilnych i online od MasterCard, która w znacznym stopniu przyspiesza i upraszcza dokonywanie zakupów w Internecie. Dzięki niej klient może zarejestrować dowolną kartę płatniczą w portfelu, a następnie płacić za zakupy w sieci, bez konieczności każdorazowego podawania danych karty i kodu CVC.
MasterPass jest dostępny w 215 tys. sklepów internetowych działających w wielu krajach Europy (m.in. Czechach, Rumunii, Francji, Włoszech, Rosji i Wielkiej Brytanii), jak również na świecie, m.in. w USA, Kanadzie, Chinach, Australii, Nowej Zelandii czy Singapurze. W Polsce tę metodę płatności oferuje obecnie ponad 50 proc. e-sklepów i ich liczba dynamicznie rośnie.
źródło: MasterCard
Aby móc korzystać z możliwości płacenia smartfonem konieczne jest posiadanie urządzenia obsługującego NFC (na polskim rynku w tej chwili jest dostępnych kilkadziesiąt modeli takich telefonów oferowanych przez T-Mobile i Orange), a także dostępnej u operatora karty SIM NFC, na której zostaną zapisane dane karty płatniczej niezbędne do przeprowadzenia transakcji. Transakcja telefonem podlega takiej samej autoryzacji jak w przypadku karty zbliżeniowej tj. przy transakcjach do 50 złotych nie ma konieczności wprowadzania kodu PIN, a powyżej tej kwoty należy nim zatwierdzić płatność.
Bank BPH do 22 marca przyszłego roku nie będzie pobierał żadnych opłat za płatności kartą NFC. Po tym terminie usługa nadal będzie bezpłatna, pod warunkiem, że klient wykona smartfonem co najmniej cztery transakcje zbliżeniowe miesięcznie. W przeciwnym razie miesięczna opłata wyniesie 3 zł.
Równocześnie Bank BPH i MasterCard pracują nad wdrożeniem aplikacji Mobilne Płatności, czyli portfela elektronicznego MasterPass, który umożliwi dokonywanie wygodnych transakcji w e-commerce i m-commerce. Nowa usługa pojawi się w ofercie Banku BPH latem.
MasterPass to globalna platforma płatności mobilnych i online od MasterCard, która w znacznym stopniu przyspiesza i upraszcza dokonywanie zakupów w Internecie. Dzięki niej klient może zarejestrować dowolną kartę płatniczą w portfelu, a następnie płacić za zakupy w sieci, bez konieczności każdorazowego podawania danych karty i kodu CVC.
MasterPass jest dostępny w 215 tys. sklepów internetowych działających w wielu krajach Europy (m.in. Czechach, Rumunii, Francji, Włoszech, Rosji i Wielkiej Brytanii), jak również na świecie, m.in. w USA, Kanadzie, Chinach, Australii, Nowej Zelandii czy Singapurze. W Polsce tę metodę płatności oferuje obecnie ponad 50 proc. e-sklepów i ich liczba dynamicznie rośnie.
źródło: MasterCard
czwartek, 2 kwietnia 2015
15 kwietnia 2015, Stadion Narodowy w Warszawie I KONGRES MOBILNY
Kongres Mobilny to aż 3 sale, 30 prelekcji i ponad 15 godzin wypełnionych wiedzą z zakresu mobile marketingu. Idealne miejsce, aby spotkać się z liderami rynku i zyskać wszechstronną wiedzę o panoramie dostępnych rozwiązań. Zaprosiliśmy prelegentów, którzy reprezentują różne punkty widzenia i różne punkty styku z mobilną rzeczywistością.
Tematyka Kongresu
Kongres Mobilny skierowany jest nie tylko do branży marketingowej, ale również do tych wszystkich, którzy w swoich firmach odpowiadają za strategie rozwoju, nowe modele biznesowe oraz wprowadzanie innowacji.
Główne obszary tematyczne:
Tematyka Kongresu
Kongres Mobilny skierowany jest nie tylko do branży marketingowej, ale również do tych wszystkich, którzy w swoich firmach odpowiadają za strategie rozwoju, nowe modele biznesowe oraz wprowadzanie innowacji.
Główne obszary tematyczne:
- Rozwój rynku mobile w Polsce i na świecie
- Pozyskiwanie klienta mobilnego
- Skuteczny mobile marketing
- Mobile advertising
- M-commerce – mobilna sprzedaż
- M-payment – płatności mobilne
- Technologia NFC
Strona Kongresu >
W ciągu pięciu lat (od 2011 do 2016 roku) liczba użytkowników korzystających z Internetu poprzez urządzenia mobilne wzrośnie w Polsce z 4,4 do 14,5 miliona użytkowników – wynika z raportu PwC Polska. To daje potężne możliwości reklamodawcom, ale żeby je skutecznie wykorzystać potrzebna jest aktualna wiedza o technologiach i preferencjach użytkowników.
Fundacja Polak 2.0 – organizator tak istotnych dla branży e-commerce imprez jak Targi eHandlu i Kongres eHandlu, doskonale zdaje sobie sprawę z wartości branżowych spotkań, dlatego podjęła się organizacji pierwszego Kongresu Mobilnego.
Ideą Kongresu jest zgromadzenie praktyków branży i podzielenie się doświadczeniami w formie case study. W trakcie imprezy na trzech salach odbędzie się 30 prezentacji na temat działań w szeroko pojętym kanale mobile. Będzie o kampaniach marketingowych, aplikacjach mobilnych, zmianach zachowań użytkowników, a także o iBeacons.
Prelegenci Kongresu to m.in. przedstawiciele agencji reklamowych, agencji social media, którzy opowiedzą o swoich skutecznych działaniach w mobile na przykładach. Na temat utrzymania uwagi użytkowników smartfonów czy tabletów oraz nowinek technologicznych mówić będą reprezentanci sieci reklam mobilnych oraz marketerzy. Na liście prelegentów Kongresu znajdują się przedstawiciele powszechnie znanych marek jak; Sony Mobile, Grupa Allegro, adQuota Poland, Polski Standard Płatności , GoMobi.pl, Lubię.to czy Sales Manago.
Tematyka prezentacji stanowi odpowiedź na trendy w branży mobile. Bezpieczeństwo płatności mobilnych, Real Time Marketing, rozwiązania mobile-first, cechy dobrych i doskonałych rozwiązań mobilnych – wszystko na konkretnych przykładach.
Kongres Mobilny to wyjątkowa okazja spotkania osób, które aktywnie udzielają się w branży w branży mobile. Na co dzień spotykają się z najnowocześniejszymi rozwiązaniami, nowymi narzędziami i przede wszystkim mają możliwości ich wykorzystania w swojej codziennej pracy. Kongres jest wydarzeniem skierowanym nie dla tych, którzy zastanawiają się czy sięgnąć po rozwiązania mobilne, ale dla tych, którzy chcą i muszą zrobić to skutecznie.
W ciągu pięciu lat (od 2011 do 2016 roku) liczba użytkowników korzystających z Internetu poprzez urządzenia mobilne wzrośnie w Polsce z 4,4 do 14,5 miliona użytkowników – wynika z raportu PwC Polska. To daje potężne możliwości reklamodawcom, ale żeby je skutecznie wykorzystać potrzebna jest aktualna wiedza o technologiach i preferencjach użytkowników.
Fundacja Polak 2.0 – organizator tak istotnych dla branży e-commerce imprez jak Targi eHandlu i Kongres eHandlu, doskonale zdaje sobie sprawę z wartości branżowych spotkań, dlatego podjęła się organizacji pierwszego Kongresu Mobilnego.
Ideą Kongresu jest zgromadzenie praktyków branży i podzielenie się doświadczeniami w formie case study. W trakcie imprezy na trzech salach odbędzie się 30 prezentacji na temat działań w szeroko pojętym kanale mobile. Będzie o kampaniach marketingowych, aplikacjach mobilnych, zmianach zachowań użytkowników, a także o iBeacons.
Prelegenci Kongresu to m.in. przedstawiciele agencji reklamowych, agencji social media, którzy opowiedzą o swoich skutecznych działaniach w mobile na przykładach. Na temat utrzymania uwagi użytkowników smartfonów czy tabletów oraz nowinek technologicznych mówić będą reprezentanci sieci reklam mobilnych oraz marketerzy. Na liście prelegentów Kongresu znajdują się przedstawiciele powszechnie znanych marek jak; Sony Mobile, Grupa Allegro, adQuota Poland, Polski Standard Płatności , GoMobi.pl, Lubię.to czy Sales Manago.
Tematyka prezentacji stanowi odpowiedź na trendy w branży mobile. Bezpieczeństwo płatności mobilnych, Real Time Marketing, rozwiązania mobile-first, cechy dobrych i doskonałych rozwiązań mobilnych – wszystko na konkretnych przykładach.
Kongres Mobilny to wyjątkowa okazja spotkania osób, które aktywnie udzielają się w branży w branży mobile. Na co dzień spotykają się z najnowocześniejszymi rozwiązaniami, nowymi narzędziami i przede wszystkim mają możliwości ich wykorzystania w swojej codziennej pracy. Kongres jest wydarzeniem skierowanym nie dla tych, którzy zastanawiają się czy sięgnąć po rozwiązania mobilne, ale dla tych, którzy chcą i muszą zrobić to skutecznie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)