wtorek, 21 kwietnia 2015

Getin i Raiffeisen rezygnują z mobilnych płatności NFC opartych o karty SIM

Wiele wskazuje na to, że dni mobilnych płatności zbliżeniowych opartych o modeli simcentryczny są już policzone. Getin Bank, który lada moment udostępni płatności HCE, nie będzie już rozwijał płatności mobilnych w modelu SIM-centric. Podobną decyzję rozważa Raiffeisen.

- Po wprowadzeniu HCE bank nie będzie rozwijał płatności mobilnych w modelu SIM-centric – mówi Artur Newecki z biura prasowego Getin Noble Banku. Bank pracuje nad wdrożeniem HCE wspólnie z organizacją Visa. Aby móc płacić mobilnie w technologii HCE, wystarczy pobrać i zainstalować dedykowaną aplikację mobilną Getin Banku i zarejestrować w systemie transakcyjnym mobilną kartę płatniczą Visa. Nie trzeba będzie podpisywać umowy z telekomem.

- Bank planuje wdrożenie płatności HCE w maju br. W pierwszej kolejności z usługi będą mogli korzystać klienci Getin Banku. Docelowo rozwiązanie będzie dostępne dla wszystkich klientów Getin Noble Banku - dodaje Newecki.

Nad podobnym krokiem zastanawia się Raiffeisen Polbank. - Bank zdecydował się na zrewidowanie dotychczasowego podejścia do wykorzystania technologii NFC, ponieważ skala jego upowszechnienia nie tylko wśród naszych klientów, ale generalnie na rynku nie jest zadowalająca. Świadczy o tym choćby to, że działa tylko 2 dostawców tego rozwiązania, ale przede wszystkim nie jest to optymalny model dla klienta – mówi Marcin Chruściel, dyrektor ds. Biznesu Kartowego w Raiffeisen Polbanku.

Wyjaśnia, że bank analizuje obecnie dostępne rozwiązania, aby udostępnić klientom usługę dopasowaną do ich potrzeb. Bierze pod uwagę obecne trendy i kierunek rozwoju rynku. - Jeszcze nie przesądziliśmy ostatecznie, w którą stronę pójdziemy. Nie można nawet wykluczyć zastosowania miksu dostępnych rozwiązań – mówi Chruściel.

Obecnie mobilne płatności HCE oferuje tylko Bank Pekao SA, który udostępnił rozwiązanie wspólnie z organizacją MasterCard. Żeby z nich skorzystać nie trzeba mieć nawet konta w Pekao, bo dostyępne są także w formule elektronicznej portmonetki. Tymczasem żeby skorzystać z płatności mobilnych NFC w modelu simcentrycznym trzeba posiadać rachunek osobisty w jednym z  kilku banków, podpisać umowę z telekomem T-Mobile lub Orange (płatności mobilnych nie oferują Play i Plus) i wymienić kartę SIM w telefonie. W starym modelu tzw. bezpieczny element zamieszczony jest na karcie SIM wydawanej przez telekom we współpracy z bankiem. Płatności w tej formule dostępne są więc tylko do określonego grona klientów.

Nad udostępnieniem HCE pracują już kolejne banki. Już w wakacje płatności w chmurze zostaną udostępnione klientom Banku Zachodniego WBK. Najpierw będą mogli z nich korzystać posiadacze kart debetowych, później – od jesieni – posiadacze kart kredytowych. BZ WBK wdroży płatności HCE dla kart Visa i MasterCard. Wiadomo, że nad wdrożeniami wspólnie z Visą pracują też mBank, ING Bank Śląski, Bank Millennium i Bank Smart.

Na tę chwilę wiele wskazuje na to, że HCE zepchnie model simcentryczny do lamusa. Choć nie brakuje opinii, że telekomy nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Za taką współpracą mogą przemawiać bowiem dodatkowe benefity dla klientów, którzy skorzystają z łączonej oferty banku i operatora telekomunikacyjnego. Na razie jednak telebanki nie zaoferowały klientom żadengo długofalowego programu korzyści. Do tej pory nie pojawiła się też zapowiadana już w ubiegłym roku nowa wersja aplikacji MyWallet 2.0 od T-Mobile.  Pojawia się więc pytanie, czy w obliczu zmian zachodzących na rynku, nadzieje wiązane ze współpracą banków i telekomów nie były zbyt hurraoptymistyczne.

w.boczon@bankier.pl
Autor: Wojciech Boczoń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz